Steve Carell powróci? Showrunner "The Office" o kontynuacji sitcomu

Amerykańska wersja "The Office" to jeden z najbardziej kultowych seriali w historii telewizji. Jego powrót byłby świetnym prezentem dla fanów z okazji 10. rocznicy zakończenia emisji. Pogłoski o kontynuacji postanowił skomentować showrunner.

John Krasinski i Steve Carell w "The Office"
John Krasinski i Steve Carell w "The Office"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Niespełna 20 lat temu w stacji NBC zadebiutował mockumentalny serial komediowy "The Office". Sitcom opowiada o życiu prywatnym i zawodowym pracowników regionalnej firmy papierniczej Dunder Mifflin. Choć serial oficjalnie zakończył się po dziewięciu sezonach w 2013 roku, wielu fanów ma nadzieję, że powróci on jeszcze w jakiejś formie. Showrunner Greg Daniels postanowił skomentować oczekiwania miłośników serii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy kontynuacja "The Office" jest możliwa?

Jak podaje Collider, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy powstanie kontynuacja "The Office". Jednak Daniels nie lekceważy całkowicie potencjału tkwiącego w odpowiedzi pozytywnej. Pomimo tego, że od finału serialu minęło już 10 lat, fani wciąż liczą na jego powrót, a tytuł cieszy się niesłabnącą popularnością.

Ponadto showrunner ujawnił, że prowadził na ten temat rozmowy ze stacją NBC: – Cóż, myślę, że to bardzo spekulacyjne. Fajnie (...), że fanom nadal bardzo zależy. Kiedy będzie coś do ogłoszenia, na pewno to ogłoszę – zapewnił.

Szansa na powrót ulubionych bohaterów jest jednak mało prawdopodobna. Zgodnie ze słowami Danielsa: – Byłoby to po prostu przedłużenie świata, (...) podobnie jak "The Mandalorian" jest przedłużeniem "Gwiezdnych Wojen" – ostudził oczekiwania fanów.

"The Office" ma status serialu kultowego w amerykańskiej telewizji
"The Office" ma status serialu kultowego w amerykańskiej telewizji© Materiały prasowe

Czy dzisiaj "The Office" też by działało?

Amerykańska wersja "The Office" słynie ze specyficznego, krępującego i wywołującego ciarki żenady humoru oraz żartów często obrażających różne grupy społeczne. Gdyby dzisiaj powstała jego kontynuacja, na pewno musiałaby zostać dostosowana do aktualnych standardów w tym zakresie. Pytanie tylko, czy tak "wygładzony" serial byłby w stanie bawić tak samo, jak robił to w przeszłości.

Collider zapytał o to Danielsa, także w kontekście rozwoju technologicznego i jego miejsca w naszym codziennym życiu, chociażby smartfonów, których niemalże nie wypuszczamy z rąk.

– Tak, to interesujące pytanie. Oglądanie starych filmów przypomina grę polegającą na określeniu, co by się nie zadziało, gdyby każdy miał telefon komórkowy. (...) Jak wszystkie posunięcia ludzi w stylu: "Och, po prostu za tobą tęsknię. Och, cholera. Może teraz wsiądę na tę łódź i pomyślę sobie: 'Och, jakie to frustrujące, gdybyś miał tylko telefon komórkowy'".

Chociaż nadal nie zostało potwierdzone, czy kontynuacja "The Office" powstanie oraz jaka będzie jej ewentualna forma, wyznaczenie kierunku rebootowego pozwala zakładać, że na ekrany nie powrócą już aktorzy z oryginalnej obsady, w której znaleźli się Steve Carell (który wcześniej opuścił serial po sezonie 7), Rainn Wilson, John Krasinski, Jenna Fischer, Angela Kinsey, Brian Baumgartner, Leslie David Baker, Oscar Nuñez, Kate Flannery, Creed Bratton czy Phyllis Smith.

"The Office" w Polsce

O popularności i zarazem potencjale serialu świadczy fakt, że wciąż powstają udane próby przełożenia go na inne rynki i konteksty społeczno-kulturowe. W 2021 roku zadebiutowała polska wersja kultowego programu, która wkrótce powróci z trzecim sezonem.

Akcja "The Office PL" rozgrywa się w Siedlcach, w siedzibie firmy zajmującej się produkcją wody mineralnej "Kropliczanka". Wspólnym mianownikiem dla różnych odsłon serialu jest postać prezesa, który każdym słowem i gestem zabiega o atencję i uznanie.

Amerykańską wersję "The Office" można obecnie obejrzeć na kilku platformach streamingowych: Netfliksie, Amazon Prime Video, HBO Max, SkyShowtime czy Viaplay. Polską z kolei na Canal+ Online i w Playerze.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)