"Ślub od pierwszego wejrzenia". Oświadczył się żonie. Czy powiedziała "tak"?
07.12.2021 23:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Internauci przekonali się już, jak potoczyły się dalsze losy małżeństwa Anety i Roberta. To właśnie oni byli ulubieńcami ostatniej edycji randkowego show TVN. Robert nie miał żadnych wątpliwości, że chce dalej być z Anetą, a ona?
Od pierwszych wspólnych chwil Aneta i Robert wydawali się być stworzeni dla siebie. Łatwo złapali kontakt, mają podobne poczucie humoru, przez co nie było czuć między nimi dystansu. Również ich bliscy szybko znaleźli nić porozumienia i kibicowali związkowi tej dwójki.
I choć uśmiech nie schodził z twarzy Anety, była ona bardzo ostrożna w ocenie, co czuje do męża. - Za wcześnie jest, ażeby mówić o zakochaniu, o miłości. Potrzebujemy jeszcze chwilki, żeby się poznać - wyznała w finałowym odcinku.
Gdy para spotkała się z ekspertami programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", aby podsumować miesiąc ich małżeństwa, oboje nie mieli już wątpliwości, co dalej.
- Nie spodziewałam się, że znajdzie się taka osoba, która się aż tak zbliży i że ja też będę czuła, że chcę to odwzajemnić. Dałabym sobie rękę uciąć, że nie będzie takiej sytuacji, bo znam siebie, wiem co przeszłam - zaczęła Aneta.
Robert do ostatniej chwili trzymał wszystkich w napięciu. Poprosił o chwilę przerwy, aby wrócić na salę z... bukietem róż i pierścionkiem zaręczynowym.
- Czy zostaniesz ze mną? - zapytał.
Poruszona Aneta wyznała, że nie wie, co zrobić. W oczach zakręciły się łzy, ręce zaczęły drżeć. - Trudno opisać mi te emocje, to, co się dzieje w środku. Jestem szczęśliwa, ale też nieco zdenerwowana. (....) Czuję się, jakbym zaraz miała dostać zawału - przyznała.
Robert nie mógł się spodziewać innej reakcji ukochanej. Aneta nadal chce być jego żoną. W przypadku tej pary wybór ekspertów okazał się trafiony, co widzowie obstawiali od samego początku programu.