"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta gotowała się w sobie. Mąż rozbroił ją jednym gestem

Relacja Anety i Roberta nabiera rumieńców. Choć nie szczędzą sobie czułości, zdarzają się im też zgrzyty. Tym razem punktualna kobieta musiała zmierzyć się ze spóźnialstwem swojego męża.

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają różne podejście do punktualnościAneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają różne podejście do punktualności
Źródło zdjęć: © TVN
Marta Ossowska

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stają się ulubieńcami widzów 6.edycji programu TVN. Mimo że początkowo zdawało się, że para ma różne upodobania, szybko znaleźli wspólny język i szczerze rozmawiają ze sobą nawet o kłopotliwych kwestiach. W porównaniu do pozostałych par nie mają też problemów z fizyczną bliskością. Robert uważnie i delikatnie zabiega o względy swojej żony.

Mimo to na co dzień wychodzą między nimi małe, denerwujące różnice. Aneta jest perfekcjonistką i lubi, aby wszystko szło zgodnie z planem. Natomiast Robert ma nieco luźniejsze podejście do życia. Gdy kobieta umówiła się na wizytę u jej rodziny, była niezadowolona, że jej mąż guzdra się przed wyjściem z domu. W końcu wyruszyli, ale Robert miał po drodze kilka spraw do załatwienia.

- Ojej mąż wszędzie się zatrzymywał po drodze. Wszędzie. Czekałam i odliczałam te minuty, jak to ja, zawsze z zegarkiem w ręku. Trochę się gotowało we mnie, ale trzymałam nerwy na wodzy - zdradziła Aneta przed kamerami.

Pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", które się rozstały

Mężczyzna był świadomy, że miewa problemy z byciem na umówioną porę i postanowił się z tego wytłumaczyć. - Jeśli chodzi o moją punktualność, jest z tym problem. Zdarza mi się źle wyliczyć czas. Myślę, że zrobię zbyt wiele w krótkim odstępie czasu i to mnie gubi - dodał.

Robert wiedział, że czeka go tydzień w miejscowości ukochanej, dlatego postanowił jeszcze zatrzymać się po drodze u siostry, żeby na wszelki wypadek zostawić jej klucze do swojego mieszkania. Miało to mu zająć dosłownie chwilę, ale niecierpliwa żona trochę się naczekała w samochodzie.

- Wiedziałam, że już jesteśmy spóźnieni, ale nie byłam zestresowana. Stwierdziłam, że samo życie się dzieje, nic się nie stanie i tak na nas czekają i tak - w końcu uznała Aneta.

Na szczęście mężczyzna wyczuł, że spóźnialstwo może zadziałać na jego niekorzyść w oczach partnerki. Postanowił szybko rozbroić podenerwowanie Anety i zaskoczył ją różą. Podziałało!

- Przy róży przeszły już wszystkie nerwy za to spóźnialstwo i cały ten czas, który nam się rozjechał - dodała uśmiechnięta kobieta.

Miła niespodzianka dla Anety od razu poprawiła jej humor
Miła niespodzianka dla Anety od razu poprawiła jej humor © TVN

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta