Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" została mamą. Pokazała zdjęcie
26.05.2020 19:31, aktual.: 26.05.2020 20:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" długo czekali na radosną nowinę, którą przekażą im Oliwia i Łukasz. Para już w sobotę dotarła na porodówkę, by powitać swoje pierwsze dziecko, ale przez kilka dni nie informowali o narodzinach malucha. Zniecierpliwionych internautów musiała uspokajać mama Łukasza.
Finał 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za nami. Zgodnie z przewidywaniami, Agnieszka Łyczakowska i Wojtek Janik oraz Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta zdecydowali się trwać w zawartych na oczach milionów widzów małżeństwach. Joanna Lazer i Adam Miciak podjęli decyzję o rozwodzie. I choć na tym ich historie mogłyby się zakończyć, widzowie wciąż żywo interesują się losami uczestników. Największa uwaga skupiona jest obecnie na Oliwii i Łukaszu. I nie ma się czemu dziwić.
Przypomnijmy, że 25-latka zaszła w ciążę po zaledwie czterech miesiącach znajomości z Łukaszem. Oboje nie ukrywali, że choć nie planowali powiększenia rodziny, ucieszyli się na wieść, że zostaną rodzicami.
- Popłakałam się się wtedy. Ciężko mi to opisać. Była to radość pomieszana ze strachem. Oboje piętnaście minut płakaliśmy - powiedziała Oliwia w rozmowie z serwisem pomponik.pl.
- Pamiętam bardzo dobrze ten moment. Leżałem w łóżku i nagle usłyszałem płacz. Wiedziałem, o co chodzi. To była jedna z najwspanialszych chwil w życiu. W mojej rodzinie ten wnuk był wyczekiwany od dawna, więc była wielka radość - dodał Łukasz.
Para miała w weekend gościć w "Dzień Dobry TVN". Tak się jednak nie stało. Dorota Wellman przekazała wówczas widzom sobotniego wydania, że połączenie nie dojdzie do skutku, bowiem młodzi małżonkowie są w drodze na porodówkę. Od tej pory fani codziennie wypytywali Oliwię i Łukasza o to, czy już zostali rodzicami i jak ma na imię maleństwo. W końcu głos zabrała mama 30-latka.
Jeszcze 25 maja w nocy pani Anna napisała na Instagramie, że Oliwia wciąż przebywa w szpitalu, a cała rodzina czeka na szczęśliwe rozwiązanie. "Nie chce się pojawić" - napisała mama Łukasza w odpowiedzi na nieustanne pytania internautów o bobasa.
Wszystko zmieniło się zaledwie kilkanaście godzin później. 26 maja wieczorem Oliwia opublikowała post, w którym oznajmiła, że została mamą.
"Najlepszy prezent na Dzień Mamy, jaki mogłam sobie wymarzyć. Razem z Frankiem mamy się superancko i już nie możemy się doczekać, kiedy tata zabierze nas do domu" - napisała.
"Kocham Was. I dziękuję Ci kochanie. Jestem niesamowicie dumny z Ciebie!!!" - dodał w komentarzu pod postem szczęśliwy Łukasz.
Świeżo upieczonym rodzicom serdecznie gratulujemy!