"Ślub od pierwszego wejrzenia": Martyna jest w 8. miesiącu ciąży. "Bardzo boję się porodu"

Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już wkrótce po raz pierwszy zostanie mamą. Nie ukrywa jednak, że im bliżej rozwiązania, tym bardziej jest przerażona. "Boję się tego, że nie ogarnę, że to już" - tłumaczy.

Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za miesiąc po raz pierwszy zostanie mamą
Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za miesiąc po raz pierwszy zostanie mamą
Źródło zdjęć: © Instagram

10.08.2022 09:49

Martyna Końca nie najlepiej wspomina udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Telewizyjni eksperci fatalnie dobrali jej męża, który okazał się niedojrzały i nieodpowiedzialny. Zszokowana uczestniczka od pierwszych chwil zachodziła w głowę, jak to możliwe, że doszło do takiej pomyłki. - Gdy go zobaczyłam, pomyślałam, że to żart. (...) Współczuję ludziom, którzy zgłosili się do kolejnej edycji i którzy, tak jak ja, zaufali. Bo z większości z nas eksperci zrobili sobie po prostu jaja. Żałuję udziału w programie - mówiła na InstaStory.

Dziewczyna przez długi czas była singielką. Dopiero niedawno szczęście się do niej uśmiechnęło. Jak przyznała w wywiadzie z cozatydzien.pl, "miłość do niej przyszła dopiero wtedy, kiedy odpuściła". Swojego ukochanego poznała przez aplikację randkową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziś para spodziewa się dziecka, a tym, jak przebiega ciąża, Martyna regularnie chwali się na Instagramie. Ostatnio odpowiedziała też na kilka dręczących internautów pytań. To, które pojawiało się najczęściej, dotyczyło oczywiście terminu porodu. Choć 30-latka nie zdradziła dokładnej daty, poinformowała, że jeszcze chwilę trzeba poczekać na rozwiązanie.

"Kochani, nie zdradzam dokładnej daty, bo to różnie bywa, ale jeszcze z miesiąc muszę się pomęczyć" - odpisała, tym samym dając znać, że jest w 8. miesiącu ciąży.

Uczestniczka wyjawiła też, że ma już wybrane imię dla dziecka, ale póki co, zostanie to jeszcze jej słodką tajemnicą. Martyna nie ukrywała natomiast, że przeraża ją wizja porodu.

"Bardzo, ale to bardzo boję się porodu. Tak naprawdę dopiero w tym tygodniu zdecydowałam, gdzie chcę rodzić i też nie ma pewności, że jak zacznie się poród, to mnie nie odeślą, bo np. nie będzie miejsc. Tego też się bardzo boję. Jestem tym wszystkim przerażona, ale tyle kobiet daje radę to i ja dam. Boję się tego, że nie ogarnę, że to już, ale podobno nie da się tego przegapić" - napisała.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak trzymać kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)