"Ślub od pierwszego wejrzenia": Łukasz podpuszcza fanów. Wszyscy zastanawiają się, czy jest z Oliwią
Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzbudzają ogromne emocje. Choć internauci robią wszystko, by wyciągnąć z nich jakiekolwiek informacje na temat ich dalszych losów, uczestnicy pozostają nieugięci. Jedynie od czasu do czasu pozwalają sobie na komentarz, który wprowadza jeszcze większe zamieszanie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" na półmetku. Już niebawem dowiemy się, które pary postanowiły trwać w małżeństwie zawartym przed milionami widzów, a które zdecydowały się na rozwód. Jednym z duetów, który wywołuje u fanów największe emocje, jest Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta.
Najpierw wszyscy zastanawiali się, czy zaledwie 24-letnia studentka i asystentka w dziale kontroli w Stoczni Gdańskiej jest gotowa na zawarcie małżeństwa. Później rozpoczęły się dyskusje na temat trudnego charakteru dziewczyny. Niektórzy obawiali się, że zdominuje cichego i spokojnego męża. Sporo mówiło się też o odległości, jaka dzieli telewizyjnych małżonków. Oliwia uczy się i pracuje w Gdańsku, Łukasz ma swoje obowiązki w Katowicach.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus uderzy w branżę ślubną. "Wiele firm nie przetrwa"
Czy ten związek ma szansę przetrwać? I tu pojawiają się kolejne teorie. Jedni są przekonani, że miłość między uczestnikami kwitnie w najlepsze (niektórzy sugerują nawet, że spodziewają się dziecka). Inni są pewni, że początkowe zauroczenie dawno minęło, a bohaterowie żyją dziś osobno i niewykluczone, że zdążyli się już rozwieść (program nagrywany był rok temu). Kto ma rację?
Tego uczestnicy nie mogą zdradzać, dopóki stacja nie wyemituje wszystkich odcinków "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Sami zainteresowani na razie jedynie podsycają plotki na swój temat. Jeśli komentują, robią to w taki sposób, by stworzyć jeszcze więcej domysłów.
Ostatnio Łukasz skusił się na tzw. Q&A (pytania i odpowiedzi) na swoim profilu na Instagramie. Od razu jednak zapowiedział, że nie zdradzi żadnych szczegółów związanych z Oliwią i z programem. Internauci postanowili go jednak podejść i spytali, czy wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Uczestnik nie dał się zwieść.
"Od pierwszego wejrzenia to można się co najwyżej zauroczyć. Miłość to wielkie słowo. Przynajmniej dla mnie" - stwierdził wymijająco. Dodał też, że obecnie jest szczęśliwy.
Swego czasu opublikował też na Instagramie zdjęcia z Gdańska z czasów, gdy po raz pierwszy odwiedził Oliwię w jej rodzinnym mieście. Opisał swoje wrażenia z wycieczki oraz zasugerował, że już nigdy więcej nie pojawił się w Trójmieście.
"Z chęcią bym jeszcze kiedyś odwiedził to miasto. Kto wie, może się uda" - napisał.
A wy jak sądzicie? Oliwia i Łukasz przetrwali w małżeństwie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram