"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek są razem. Mamy dowody
Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" cieszą się największą sympatią widzów. Fani głowią się zatem, czy para przetrwała próbę czasu i wciąż jest razem. Śpieszymy z odpowiedzią!
11.04.2020 19:31
"Ślub od pierwszego wejrzenia" wchodzi w najważniejszą fazę. Wszystkie trzy pary, czyli Agnieszka i Wojtek, Oliwia i Łukasz oraz Joanna i Adam, wróciły już z podróży poślubnych. Teraz czeka ich najważniejszy sprawdzian - codzienne życie we dwoje. Już teraz możemy wam zdradzić, że lekko nie będzie. Jednak każde z małżeństw będzie starało się dotrzymać obietnicy złożonej przed urzędnikiem stanu cywilnego.
Od pierwszego odcinka tytuł najsympatyczniejszej pary niezmiennie dzierżą Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik. To właśnie oni podeszli do miłosnego eksperymentu najbardziej optymistycznie. Obiecali sobie, że od razu będą rozwiązywać wszelkie konflikty i spięcia, które prędzej czy później się pojawią. Stwierdzili też, że grają w otwarte karty i gdy tylko jeden z małżonków poczuje się niekomfortowo w jakiejś sytuacji, natychmiast daje o tym znać.
Ich zasady i metody nie tylko przypadły do gustu ekspertom i widzom, ale przede wszystkim, jak na razie, zdają egzamin w codziennym życiu. Skąd to wiemy? Wystarczyło poszperać w sieci, by znaleźć niezaprzeczalne dowody na to, że Agnieszka i Wojtek są razem.
Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są razem. Oto dowody!
Gdy spojrzymy na profil Agnieszki na stronie LinkedIn (serwis społecznościowy, specjalizujący się w kontaktach zawodowo-biznesowych), zorientujemy się, że od maja 2019 r. (program nagrywany był w lutym i marcu 2019 r.) pracuje w jednej z krakowskich firm. Oznacza to, że kobieta porzuciła rodzinną Łódź i przeprowadziła się do Wojtka, który pochodzi z Krakowa.
Oprócz tego, Agnieszka opublikowała swego czasu post na Instagramie z okazji Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. "Miałam przyjemność pracy z takimi dziećmi" - napisała. I tylko to zdanie wystarczyło, by potwierdzić, że to już przeszłość (w Łodzi zajmowała się opieką nad dziećmi z autyzmem).
Ostatnim potwierdzeniem jest drobny szczegół na jednym ze zdjęć Łyczakowskiej. Spójrzcie na tło, na którym stoi i porównajcie to z kolorem ścian w mieszkaniu Wojtka. Identyczne? No właśnie!
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak kibicować dalej ich miłości!