"Ślub od pierwszego wejrzenia". Krzysztof złożył papiery rozwodowe

Krzysztof i Paulina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie są ze sobą od miesięcy. Wydawało się, że po programie byli w sobie zakochani po uszy. Krzysztof ostatecznie rozwiał wszelkie wątpliwości.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Krzysztof złożył papiery rozwodowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

14.09.2019 16:41

Krzysztof i Paulina pobrali się w 2. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". To było dokładnie 18 marca 2017 r. Od tamtej chwili wiele się wydarzyło w życiu pary. W programie nie było im łatwo się porozumieć. Dziewczyna drwiła ze swojego męża i jego wyglądu, a nawet... wygoniła go z domu. Ostatecznie byli jedną z niewielu par, które po programie dalej były małżeństwem.

To się właśnie zmienia. Krzysztof poinformował na Instagramie, że jakiegoś czasu nie jest z Pauliną. Wstawił zdjęcie z przyjaciółką i napisał:

"Wyjaśnić chyba muszę, że od ponad 3 miesięcy nie jestem ze swoją telewizyjną żoną i złożyłem dokumenty rozwodowe. Jednocześnie mogę poczuć ulgę, iż mogę mieć takich przyjaciół, którzy są obok, gdy pozostajesz sam".

Z kolei Paulina była bardziej oszczędna w słowach. "Mów dobrze o drugiej osobie, albo nie mów nic #ZabijIchŻyczliwością" - czytamy na jej instagramowym profilu.

Krzysztof i Paulina gościli też w "Dzien Dobry TVN", gdzie opowiadali o swoim szczęściu.

- Daliśmy radę, zawalczyliśmy o siebie. Były mniejsze i większe schody, ale moim zdaniem warto było. [...] Poznajemy się, przebywamy ze sobą. Zawsze na co dzień staramy się zająć sobie czas po pracy, przed pracą, czy czegoś nie zapomnieliśmy, czy czegoś nie wiemy o sobie i gdzieś z rozmów to wszystko wynika pomiędzy nami. Gdzieś nam się to wszystko utwierdza. Cały czas to trwa i to jest fajne - powiedział Krzysztof w programie.

Wygląda na to, że jedyną parą, której udało się przetrwać po programie, są Anita i Adrian. Uczestnicy programu TVN nie dość, że dalej dażą się miłością, to niedawno ich rodzina powiększyła się o synka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)