"Ślub od pierwszego wejrzenia": Dorota nie widziała innego wyjścia. Zabrała głos ws. rozstania z Piotrem
Małżeństwo Doroty i Piotra ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", podobnie jak wszystkie pozostałe z siódmej edycji, kończy się rozwodem. Uczestniczka przyznała, że decyzja o rozstaniu z mężem była dla nich najlepsza.
26.05.2022 | aktual.: 26.05.2022 09:56
Po emisji finałowego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Dorota także skomentowała swój udział w telewizyjnym eksperymencie. Na profilu uczestniczki na Instagramie pojawił się obszerny wpis, w którym wyznała, że zgłaszając się do programu, przyświecały jej szczere intencje. Naprawdę wierzyła, że wybrany dla niej partner będzie tym jedynym. "Idąc do programu nie zakładałam w żadnym momencie, że to małżeństwo się nie uda" - napisała Dorota. "Z tego powodu bardzo trudno było przyznać się przed sobą, że nie wychodzi" - dodała.
Mimo porażki uczestniczka ocenia jednak swój udział w ślubnym show TVN jako rozwijające doświadczenie. Rozstanie z mężem uznaje za najlepsze z możliwych rozwiązań, nie tylko dla niej, ale i dla Piotra, o którym wciąż pisze "mąż".
"Dziś uważam, że decyzja o definitywnym rozstaniu z mężem, którą podjęliśmy w grudniu, była dla nas tą najlepszą" - napisała Dorota. Przy okazji odniosła się też do kwestii hejtu, z którym przyszło mierzyć się uczestnikom zakończonej niedawno edycji.
"Hejt, jaki dotyka mnie, Piotra, czy innych uczestników jest czymś, na co żadne z nas nie zasłużyło" - napisała Dorota, najpewniej mając na myśli głównie Piotra, na którego wielokrotnie spadała krytyka ze strony widzów i której często nie zostawiał bez odpowiedzi.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.