Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podjęli decyzję. Będą zmiany

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" potrzebują zmiany
Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" potrzebują zmiany
Źródło zdjęć: © YouTube

05.07.2020 20:12, aktual.: 01.03.2022 13:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali się przejść metamorfozę. Zaczęli od spotkania z dietetykiem, zmiany sposobu odżywiania i zakupu karnetu na siłownię. Efektami swojej przemiany będą dzielić się z fanami na Instagramie i kanale na YouTube.

Agnieszka Łyczakowska i Wojtek Janik od pierwszego odcinka dzierżyli tytuł najsympatyczniejszej pary "Ślubu od pierwszego wejrzenia". To właśnie oni podeszli do miłosnego eksperymentu najbardziej optymistycznie. Obiecali sobie, że od razu będą rozwiązywać wszelkie konflikty i spięcia, które prędzej czy później się pojawią. Stwierdzili też, że grają w otwarte karty i gdy tylko jeden z małżonków poczuje się niekomfortowo w jakiejś sytuacji, natychmiast daje o tym znać.

Choć nie ustrzegli się kryzysów (o których pisaliśmy TUTAJ), ich zasady i metody, jak na razie, zdają egzamin w codziennym życiu. Para nie tylko z powodzeniem prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych, pokazując swoje dalsze losy, ale również prowadzą kanał na YouTube. I to właśnie w ostatnim opublikowanym filmie ogłosili, że chcą przejść metamorfozę. "Wspólnie zdecydowaliśmy, że czas na zmianę" - napisali pod wideo. O co dokładnie chodzi?

Agnieszka i Wojtek postanowili ostro wziąć się za siebie. Najpierw spotkali się z dietetykiem, który po szczegółowych badaniach wyznaczył małżonkom dalszy plan działania. Kolejnym krokiem było zamówienie specjalnie dobranej do potrzeb organizmu diety pudełkowej. Oprócz tego, uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wykupili karnety na siłownię i już wkrótce ruszą z ćwiczeniami. Chcą zawalczyć o zdrowie i lepszy wygląd.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak trzymać kciuki i życzyć powodzenia!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (20)
Zobacz także