Nieświadomie potwierdziła swój związek z Wojtkiem. Zdradziło ją jedno zdjęcie
"Ślub od pierwszego wejrzenia" wzbudza w widzach ogromne emocje. Im bliżej finału, tym powstaje więcej spekulacji na temat zakończenia programu. Niektórzy uczestnicy jednak, choć niechcący, sami zdradzają, jak wygląda ich przyszłość.
08.05.2020 11:22
"Ślub od pierwszego wejrzenia" wielkimi krokami zbliża się do finału. Już wkrótce dowiemy się, które pary postanowiły wytrwać w zaaranżowanym przez telewizyjnych ekspertów małżeństwie, a które zdecydowały się na rozwód. Duetem, który niewątpliwie rozkochał w sobie widzów, jest Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik. Fani są przekonani, że małżonkowie przetrwali próbę czasu i nieustannie szukają potwierdzenia swoich optymistycznych teorii. Nie jest to jednak takie łatwe.
Wszyscy uczestnicy od ponad roku (program nagrywany był w zimą 2019 r.) muszą trzymać język za zębami i nie zdradzać zakończenia sezonu. W dobie internetu to naprawdę trudne, ale większości naprawdę się to udaje. Bohaterowie unikają odpowiedzi na prywatne pytania, domysły fanów zbywają uśmiechem i trzy razy sprawdzają, zanim coś opublikują w sieci. Muszą nawet pamiętać o tym, by pokazując na Instagramie zdjęcie z wakacji, zdjąć obrączkę i oczywiście pozować solo.
Mimo takiej kontroli zdarzają się wpadki - choć nie tak oczywiste. Trzeba naprawdę z wielką uwagą śledzić wszystkie odcinki i analizować kadr po kadrze, by doszukać się odpowiedzi na dręczące pytania. Ostatnio pisaliśmy, że wystarczy dobrze poszperać w sieci, by znaleźć niezaprzeczalne dowody na to, że Agnieszka i Wojtek są razem (TU możecie o nich przeczytać). Teraz doszedł kolejny.
Ostatnio na instagramowym profilu uczestniczki pojawił się wpis dotyczący jej ulubionych lektur. Do postu dołączyła zdjęcie stosu książek, bukietu bzu w wazonie i kilku drobiazgów. I to właśnie te szczegóły w tle ją zdradziły. Jeśli dobrze się przyjrzymy, zauważymy, że ten zaaranżowany kącik jest identyczny jak ten, który ma w swoim krakowskim mieszkaniu Wojtek. Przypadek?