"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka Antosik długo czekała na ten moment. Ogłosiła to na Instagramie
"Kiedyś nie wierzyłam, że może mi się to udać" - przyznała na Instagramie Agnieszka Antosik, znana widzom programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestniczka drugiej edycji pochwaliła się w sieci kolejną ważną zmianą, jaka zaszła w jej życiu. Czego dotyczy?
Agnieszka Antosik dała się poznać widzom drugiej edycji ślubnego show, emitowanego jesienią 2017 roku na antenie TVN7. Uśmiechnięta pedagożka zaufała ekspertom i wyszła za Marcina Wichrowskiego. Choć w finale oboje deklarowali wspólną przyszłość, niedługo po zakończeniu programu rozstali się. Swoją prawdziwą, drugą połówkę uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poznała niedługo później.
W lipcu 2021 roku bohaterka telewizyjnego show ponownie wyszła za mąż, a jesienią następnego roku po raz pierwszy została mamą. Para doczekała się synka, który szybko stał się oczkiem w głowie rodziców. Agnieszka Antosik nie zrezygnowała jednak z kariery zawodowej. Niedawno ogłosiła na Instagramie, że po rocznej przewie wraca do pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Antosik wróciła do pracy
Antosik, która założyła sieć szkół językowych dla dzieci, z podobną troską co o syna, skupia się także na swoim biznesie. Po zakończeniu urlopu z impetem wróciła do pracy, szykując się do nowego projektu, o czym wspomina w sieci. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", wpisała się także w modny trend łączenia pracy z wakacjami.
Wpisała się w modny trend
"Mama wraca do pracy. Czekałam na ten moment, kiedy będę mogła pracować, cieszyć się czasem z rodziną i odpoczywać w tym samym miejscu" - przyznała Antosik, która obecnie mieszka i pracuje z Teneryfy.
"Kiedyś nie wierzyłam, że może mi się to udać [...] Teraz jestem w tym miejscu, robię sobie słoneczne workation, rozpoczynam pracę, nowe projekty i mam pierwsze wakacje od urodzenia synka" - pisze z zadowoleniem Antosik, podkreślając z satysfakcją, że wszystko jest jej zasługą. Długo pracowała na swój osobisty, zawodowy sukces, ale było warto - dodaje.
"To nie zadziało się samo, szczęście nie spadło mi z nieba, to efekt mojej pracy, nauki i determinacji" - podkreśliła uczestniczka ślubnego show, zachęcając przy tym inne kobiety, by odważnie stawiały cele i sięgały po swoje marzenia.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.