Skiba o wygranej z Rachoniem. "Polska wraca do normalności"
Krzysztof Skiba ogłosił swoją "wygraną przez walkower" przeciwnika, którym od kilku lat był dla niego Michał Rachoń. Chodzi o głośny proces, który były gwiazdor TVP Info wytoczył Skibie po zamordowaniu Pawła Adamowicza.
"Tej informacji nie usłyszycie w TV Republika. Po pięciu latach procesowania się ze mną, ciągania po salach sądowych, przedłużających się zeznań świadków, gwiazda TVPiS i TV Republika - Michał Rachoń złożył broń" - poinformował Skiba na Instagramie. 30 stycznia w Sądzie Rejonowym w Warszawie pełnomocnik Rachonia "złożył pismo dotyczące oddalenia oskarżenia z powództwa prywatnego i poprosił Sąd o umorzenie sprawy. To coś w rodzaju mojej wygranej przez walkowera" - wyjaśnił gwiazdor.
Skiba przypomniał, że sprawa dotyczyła jego wpisu na Facebooku ze stycznia 2019 r. "Redaktor rządowej TVP Michał Rachoń poczuł się urażony (...), że jako czołowy propagandysta stacji jest obok samej TVP i Jacka Kurskiego moralnie odpowiedzialny za śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza" - pisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skiba był przez to pozywany przez Rachonia (prywatny proces karny), ale również przez samą TVP, Jacka Kurskiego i Łukasza Sitka (byłego redaktora TVP). "Procesy z TVP i Jackiem Kurskim wygrałem w sądach w Warszawie i Gdańsku. Proces z Sitkiem został przez sąd w Wejherowie umorzony z powodu błędów formalnych popełnionych przez oskarżyciela" - przypomniał 59-latek.
Skiba vs Rachoń - jak przebiegał proces sądowy?
Proces z Rachoniem okazał się najdłuższy i najbardziej skomplikowany, gdyż w pierwszej instancji sąd umorzył sprawę, ale dziennikarz zaskarżył umorzenie i sprawa wróciła na wokandę. "Cały ten proces, który rozpoczął się w czasach prosperity PiS, podobnie jak inne procesy, które mi wytoczono, nie służył żadnej tam obronie dobrego imienia opisanych przeze mnie na FB ludzi i podmiotów, tylko był elementem zastraszania społeczeństwa, sposobem na uciszenie debaty publicznej po makabrycznym mordzie dokonanym przez fanatyka politycznego, w mojej opinii zdopingowanego przez hejt medialny sterowany przez zależne od partii rządzącej media" - napisał Skiba na Instagramie.
Na koniec dodał, że "odważny redaktor Rachoń, dziś już nie taki odważny i zszedł z placu boju. Mała sprawa, a cieszy. Polska wraca do normalności, a kłamcy i hejterzy nie pracują już w mediach publicznych" - skwitował Krzysztof Skiba.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.