"Sanatorium miłości". Mariola nie narzeka na brak adoratorów. Podrywają ja nawet młodsi
Mariola rozkwita po udziale w "Sanatorium miłości". Nie kryje, że jest otwarta na uczucie i nie może narzekać na brak adoratorów. Ci jednak, którzy chcą zawalczyć o jej serce, muszą się ustawić w kolejce!
29.03.2023 | aktual.: 29.03.2023 20:21
Mariola Baruk była jedną z barwniejszych uczestniczek czwartej edycji "Sanatorium miłości". Nie mogła też narzekać na brak adoratorów. W oko wpadł jej jednak Piotr Hubert Langfort. Wiele wskazywało na to, że będą kontynuować romantyczną znajomość także poza programem. Szybko się jednak okazało, że dużym problemem była odległość dzieląca seniorów. Mariola mieszka na co dzień w New Jersey i przynajmniej na razie nie myśli o tym, by wrócić do Polski na stałe.
Do częstych odwiedzin natomiast ma sporo powodów. Postanowiła zrobić sobie chwilową przerwę od pracy (zrezygnowała z posady menadżerki polskiego kompleksu sal bankietowych) i zdecydowanie więcej czasu poświęca na to, by zadbać o siebie i relacje z bliskimi.
Do Polski przyleci ponownie już w maju i zamierza zostać na kilka tygodni. - Mam już kupione bilety - wyjawiła "Rewii". - Odwiedzę swoją rodzinę i znajomych. Nie zapomnę też o przyjaciołach z "Sanatorium miłości" - dodała.
Seniorka nie kryje, że utrzymuje z nimi stały kontakt. Szczególnie z najbliższymi koleżankami. Ostatnio gościła u siebie Annę Ziembę, a panie wspólnie podobno mają zamiar wybrać się jeszcze do drugiej Marioli (Różalskiej), która mieszka w Berlinie. Planuje spotkać się także z Piotrem Hubertem.
Zobacz także
Nie da się ukryć, ze jej grafik staje się naprawdę napięty. A i na tym seniorka nie poprzestaje. Wyjawiła "Rewii", że jej życie towarzyskie wprost kwitnie. Trudno się dziwić, nadal jest piękną kobietą, do tego w świetnej formie. Ponadto imponuje swoją pasją - ma słabość do sportów ekstremalnych. Do tego właśnie - intensywnie randkuje.
- Niedawno byłam na randce z dużo młodszym mężczyzną. Regularnie mam też propozycje spotkań z innymi adoratorami - pochwaliła się na łamach tygodnika. Nie da się ukryć, na nudę nie może narzekać!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.