"Sanatorium miłości": Małgorzata i Marek wrócili do siebie? Znajomy pary nie ma wątpliwości

"Sanatorium miłości" było hitem wiosennej ramówki Telewizji Polskiej. Widzowie pokochali dwunastu seniorów, którzy postanowili poszukać swoich drugich połówek. Uczestnikami, którzy pod koniec edycji poinformowali, że trafiła ich strzała Amora, okazali się Małgorzata Zimmer i Marek Jarosz.

Niestety, kilka miesięcy po zakończeniu programu media obiegła wiadomość, że para postanowiła zakończyć swój związek.

- Już nie jesteśmy razem. Rozstaliśmy się i nie będziemy kontynuowali naszej znajomości. Zrozumiałam, że to nie jest człowiek dla mnie - tłumaczyła Małgorzata na łamach "Rewii".

Gdy już wszyscy się pogodzili z tym, że to koniec, inna z uczestniczek "Sanatorium miłości", Wiesława Kwiatek, opublikowała na swoim profilu na Facebooku zdjęcie z Ustronia. Na fotce pozuje m.in. Marek oraz Małgorzata. Od razu zaczęto spekulować, że są znów razem.

- Nie odrywał od niej wzroku, był na każde zawołanie i nieustannie ją adorował, a ona nie protestowała. Znów wyglądali jak zakochani. On nadal ją kocha! Wciąż ma nadzieję, że jeszcze będą razem - zdradził znajomy pary w "Na żywo".

Na tym jednak nie koniec. Marek, widząc iskierkę nadziei, postanowił zorganizować u siebie w domu imprezę. Gośćmi byli uczestnicy "Sanatorium miłości". Nie zapomniał oczywiście wysłać zaproszenia do swojej lubej.

- Małgosia zgodziła się przyjechać. Co więcej, bawiła się doskonale. Kto wie, czy oni się wkrótce nie zejdą. Marek wciąż jest gotów zrobić dla niej wszystko - podsumował informator tygodnika.