"Sanatorium miłości": Iwona o idealnym partnerze. Ma konkretne wymagania
Iwona z "Sanatorium miłości" nie ma oporów, by mówić otwarcie o tym, co jej zdaniem jest najistotniejsze w związku. Zarówno w programie, jak i poza nim. Ostatnio opowiedziała, jakiego partnera szuka.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uczestnicy drugiej serii "Sanatorium miłości" dali się już dobrze poznać widzom. Nikt z fanów programu nie ma już chyba wątpliwości, że to naprawdę barwne osobowości. Seniorzy nie kryją, że zgłosili się do programu nie tylko po to, żeby przeżyć przygodę życia, ale właśnie znaleźć dojrzałą miłość.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że są bardziej nastawieni na sercowe podboje niż uczestnicy pierwszej edycji. Otwarcie flirtują ze sobą, jednocześnie chcąc poznać jak najlepiej towarzyszy na turnusie.
Jedną z kuracjuszek cieszących się największym powodzeniem, jest Iwona Mazurkiewicz. Panowie nie kryją zainteresowania. Sama seniorka ma określone wymagania co do potencjalnego wybranka.
- Przede wszystkim musi być otwarty, uśmiechnięty i radosny, bo ja nie chcę się smucić. Na pewno ważna jest czystość, odpowiedzialność i dbałość o partnerkę – wyjawiła "Faktowi".
Jednak to właśnie sympatyczna kuracjuszka zasłynęła w programie otwartością i odwagą mówienia o sprawach intymnych. Nie boi się mówić o swoich potrzebach i o tym, czego oczekuje w związku. A oczekuje nie tylko wsparcia czy zrozumienia, ale też bliskości.
- Seks jest ważny dla każdego człowieka, również w wieku 60 plus. Nasze ciała pracują w różny sposób, tak jak nasze hormony, a w związku z tym różne są potrzeby. Dla mnie ważny jest dotyk. I ja chciałabym zbudować miłość na przyjaźni – dodała w rozmowie z tabloidem.
Czy z "Sanatorium miłości" oprócz wspomnień zabierze nową sympatię? Przekonamy się niebawem. Oglądacie show TVP z seniorami w roli głównej?
