Waldek i Ewa z "Rolnik szuka żony" znali się wcześniej? Stanowcza reakcja rolnika

Nie da się ukryć, że na tle pozostałych uczestników 10. edycji show "Rolnik szuka żony" to Waldemar generuje największe emocje i zainteresowanie widzów, choć raczej daleko mu do powszechnej sympatii. Wręcz przeciwnie, gospodarz z woj. kujawsko-pomorskiego już tyle razy podpadł fanom hitu TVP, że nie mają za grosz zaufania co do jego intencji.

Najpierw okazało się, że rolnik, który zaprosił do siebie wybrane kandydatki, utrzymuje kontakt z kobietą spoza programu, na czym zresztą przyłapała go produkcja. Potem gdy zdecydował się na bliższą znajomość z Ewą, nie krył swoich medialnych ambicji i chęci wykorzystania tzw. pięciu minut sławy. Głośno rozmyślał o tym, czy polubią go widzowie i sugerował wybrance, że byłoby lepiej, gdyby przynajmniej do finału pozostali razem.

Waldemar jest też aktywny na Instagramie, gdzie chętnie wdaje się w dyskusje z internautami i chwali się pierwszymi sukcesami. Ostatnio pokazał okładkę tabloidu, na którą trafił, a teraz urządził sesję pytań i odpowiedzi tzw. Q&A dla fanów programu.

Nie zawsze jednak konfrontacja z internautami jest dla rolnika przyjemna. Niektórzy wyraźnie dają odczuć uczestnikowi show TVP brak sympatii, inni zaś podejrzewają 40-latka o kolejne nieczyste zagrywki. Tak jak w przypadku pytania o to, czy na pewno nie znał wcześniej swojej obecnej wybranki.

"Czy ty i Ewa nie znaliście się wcześniej?" - zapytał jeden z internautów, co spotkało się z błyskawiczną reakcją Waldemara. Rolnik stanowczo temu zaprzeczył: "Absolutnie, nie znaliśmy się wcześniej" - zapewniał.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.