Mógł być happy end
Kasia, zgłaszając się do "Rolnik szuka żony", nie kryła, że zrobiła to w poszukiwaniu miłości. Wysłała list do Tomka i gdy zaprosił ją na gospodarstwo, szybko okazało się, że nie tylko wpadł jej w oko. Kasia odnalazła się u niego na wsi i robiła sporo, by zawalczyć o jego względy. W trakcie nagrań wyraźnie między nimi iskrzyło.