Kasia z "Rolnik szuka żony" zapewnia, że wszystko jest perfekcyjnie. Fanki: "Ojej, miłość się skończyła"

Historia relacji Tomka i Kasi z "Rolnik szuka żony" jest dość ciekawa. Chłopak początkowo wybrał inną kandydatkę z trójki dziewczyn, które do niego przyjechały. Odesłał zapłakaną Kasię do domu i spotykał się z Zuzią. Niestety odległość i niechęć dziewczyny do kontaktu telefonicznego zraziły chłopaka. Zerwał z wybranką i napisał do Kasi.

Dziewczyna wybaczyła mu pierwszy wybór i przyjęła go z otwartymi ramionami. Podczas finałowego odcinka "Rolnik szuka żony" wystąpili razem. Potem pokazywali w TVP, jak we dwójkę szykują dom rolnika na święta. Sielanka trwała tylko kilka miesięcy. Nagle wszystkie ich wspólne zdjęcia zniknęły z ich instagramowych kont. Dla ich obserwatorów to był oczywisty znak, że związek się skończył. Niebawem potwierdzili te pogłoski, nie podając przyczyn rozstania.

Chociaż Kasia usunęła fotki Tomka ze swojego konta, to wciąż lubi tam publikować niewinne zdjęcia ze swojej codzienności czy miłe wspomnienia. Opublikowała fotkę faworków, zapewniając w opisie, że wszystko jest "perfekcyjnie". Tymczasem fanki ruszył do sekcji komentarzy pod postami, których dziewczyna nie usunęła.

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

Jednym głosem pytają: "Gdzie Tomek?", "Dlaczego usunęłaś wasze zdjęcia?". Inne mniej lub bardziej szczerze żałują: "Ojej, miłość się skończyła", "A byliście taką piękną parą". Kasia pozostawia te pytania bez odpowiedzi.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.