"Rolnik szuka żony". Fani kibicują Klaudii i Valentynowi. "Widać, że jest między nimi chemia"

- Będziemy razem, ja to wiem, ja to czuję - wyznała przed kamerami Klaudia, która - jak wszystko na to wskazuje - znalazła w show TVP przyszłego męża. Wątpliwości co do gorącego uczucia Klaudii i Valentyna nie mają też fani "Rolnik szuka żony". Widzowie szczególnie mocno kibicują tej parze. Czym ich ujęli?

Widzowie dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony" z wypiekami na twarzy obserwują rozwój relacji Klaudii i Valentyna. Rolniczka, która wybrała w programie 28-letniego inżyniera, nie kryje, że dosięgła ją strzała amora. Podobnie zresztą i on. Kiedy przyjechała do domu Valentyna, oficjalnie nazwał ją przed rodzicami swoją dziewczyną. - Zrobiło mi się bardzo miło - przyznała przed kamerami Klaudia.

Co więcej, bohaterka programu TVP jest pierwszą dziewczyną, którą Valentyn kiedykolwiek przedstawił rodzicom. A i oni przyjęli wybrankę jedynego syna z wielkim entuzjazmem. - Widzę, że mój syn jest zakochany i Klaudia też - zauważyła po spotkaniu z parą mama inżyniera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nic więc dziwnego, że spotkanie uczestników po dłuższej przerwie, w tak sprzyjających im okolicznościach, poskutkowało wybuchem uczuć i deklaracji. - Ani trochę nie żałuję i nie będę żałował - zapewniał przed kamerą Valentyn.

- Będziemy razem, ja to wiem, ja to czuję - mówiła także Klaudia.

Podobnego zdania są także widzowie "Rolnik szuka żony", którzy szczególnie mocno kibicują parze. Widać to szczególnie na facebookowym profilu programu. Pod postami dotyczącymi Klaudii i Valentego aż roi się od pozytywnych komentarzy na ich temat.

"Są piękni i szczęśliwi. No i niech tak pozostanie!", "Podoba mi się ich relacja. Widać, że jest między nimi chemia. Życzę im wszystkiego najlepszego", "Bardzo naturalni, bardzo normalni. Niezależnie od tego, jak to się skończyło, to życzę im szczęścia" - piszą zachwyceni parą widzowie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.