"Rolnik szuka żony": zraził do siebie Elę. Powiedział o jedno zdanie za dużo

Elżbieta i Ryszard z "Rolnik szuka żony" poznają się coraz bliżej
Elżbieta i Ryszard z "Rolnik szuka żony" poznają się coraz bliżej
Źródło zdjęć: © TVP

11.10.2021 08:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Uczestniczka 8. edycji randkowego show TVP zaprosiła na swoje gospodarstwo trzech panów. Ryszard był jej faworytem, ale wystarczyło jedno zdanie, aby zaczęła wątpić w jego szczere intencje.

Widzowie programu "Rolnik szuka żony" już przekonali się, jak wyglądały pierwsze chwile kandydatów na gospodarstwie rolników. Bez wątpienia trzej seniorzy bardzo szybko odnaleźli się na terenie posiadłości Eli. Kobieta wciąż jest pod wrażeniem Marka, Ryszarda i Stanisława. Znajomość z tym ostatnim wydawała się najmniej rozwojowa, jednak Ela ceni go za otwartość.

- Wydaje mi się, jakbyśmy się znali całe życie - wyznała.

Ryszard przyjechał do Eli z niecodziennym prezentem. - Jak rolnik do rolniczki - zapowiedział dostawę warzyw z własnego ogródka. Przyznał, że tym krokiem chciał zwiększyć swoje szanse u kobiety. Prawie by mu się to udało, gdyby nie zaczął żartować ze swojego udziału w programie.

- Jak już sobie wezmę dziewczynę z telewizji, to będzie przyklepnięte. Pozazdrościłem młodzieży, że tyle tych programów ma - powiedział.

- To znaczy masz parcie na szkło? - dopytywała Ela.

Gdy Ryszard zasugerował, że oboje muszą mieć parcie na szkło, skoro szukają miłości przed kamerami, Ela wyraźnie się obruszyła. Za jego plecami podzieliła się refleksjami na temat tego kandydata.

- Tu jest podejrzenie z mojej strony, czy on nie robi tego wszystkiego pod publiczkę - wyznała.

Seniorka tuż po miłym powitaniu zagoniła panów do pracy. Na początek zgłosiła im problem z niedomykającymi się drzwiami do łazienki. Ich naprawę powierzyła Markowi, ale oczywiście każdy z kandydatów chciał się wykazać i każdy miał inną teorię, co jest nie tak i w jaki sposób to naprawić.

- Te drzwi się da naprawić bez zdejmowania zawiasów - ocenił Rysiek, który chwilę wcześniej doradził Markowi wyjęcie drzwi z futryny.

Myślicie, że Ryszard najbardziej namiesza na gospodarstwie Eli?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (30)
Zobacz także