"Rolnik szuka żony" TVP. Mocna reakcja Antoniego na odrzucenie
W "Rolnik szuka żony" zaczęły się momenty trudnych decyzji. Niektórzy panowie i panie musieli opuścić plan i wrócić do domów. Nie każdy zareagował ze spokojem.
03.10.2021 21:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za nami odcinek "Rolnik szuka żony", w którym trzeba było pożegnać się z kilkoma kandydatami i kandydatkami. O tym, kto wróci do domu, rolnicy i rolniczki zdecydowali po krótkich randkach. Jak pamiętamy, randka Elżbiety z Antonim (który używa także imienia Andrzej) nie należała do udanych...
Przede wszystkim Elżbieta, już po liście telewizyjnego amanta, była do niego nieco wrogo nastawiona. Mężczyzna brał udział w programie "Sanatorium miłości" i od razu dostał od niej łatkę "gwiazdora". Niestety, potem tylko pogorszył swoją sytuację niestosownym żartem, że chętnie pójdzie na randkę także z Martą Manowską.
Nie było zatem niespodzianką, że rolniczka podziękuje mężczyźnie za udział w dalszych etapach. Marcie Manowskiej powiedziała:
- Antoni to mnie rozczarował. Nie widziałam ani w liście, ani w jego słowach, by on był mną zafascynowany. To nie jest pan do mojego życia, do mojej bajki.
Mężczyzna chwycił kwiat i szybko zszedł z pola widzenia. Do kamery powiedział jedynie:
- Ja nie będę tego komentował. Nie ma sensu.
Widać było, że jest zdenerwowany przebiegiem tej sytuacji. Pewnie do dziś żałuje, że napisał ten list.