"Rolnik szuka żony". Pierwsza taka sytuacja w programie. Kamila nie spodziewała się takiego listu
W pierwszym odcinku ósmego sezonu "Rolnik szuka żony" padł rekord wszystkich edycji! Nikt jeszcze nie dostał tylu listów co Kamila. Dziewczyna ze zdumieniem czytała jeden z nich.
19.09.2021 21:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niemal pół tysiąca listów otrzymała Kamila, uczestniczka ósmego sezonu "Rolnik szuka żony". To rekord wszystkich edycji! Śliczna dziewczyna, którą internauci nazwali żartobliwie "królową pieczarek", pracuje w przedsiębiorstwie rodziców. Ze względu na to chce zostać w rodzinnej wsi i szuka kogoś, kto na tę wieś się przeprowadzi.
Blondynka wzbudziła prawdziwą sensację. Ludzie nie tylko wysyłali listy do TVP, ale nawet znaleźli się tacy, którzy odgadli jej adres i przyjeżdżali pod dom, sprawiając, że poczuła się naprawdę nieswojo.
W najnowszym odcinku "Rolnika" razem z Martą Manowską otwierała setki listów nie dowierzając, że naprawdę wzbudziła takie zainteresowanie. Szczególnie jedna przesyłka wprawiła ją w osłupienie.
- Mam kobietę - powiedziała zaskoczona. Na co Manowska odparła: - Ciekawy jest cel tego listu.
Czytając list od dziewczyny zrozumiała, że ta szuka relacji, chce do niej przyjechać i ją poznać. Kamila jednak odłożyła jej list mówiąc, że szuka mężczyzny.
- Zdecydowanie, przez duże M - dodała rozwiewając wszelkie wątpliwości.