"Rolnik szuka żony": Długo bił się z myślami. Potem z trudem się hamował

Michał długo bił się z myślami, czy iść za głosem serca czy rozumu. Rodzice rolnika z kolei nie ukrywali, że to Martę chętniej widzieliby na gospodarstwie. Najmłodszy uczestnik "Rolnik szuka żony" postawił jednak na swoim, a potem z trudem nad sobą panował! Zaczęło się, gdy z horyzontu zniknęli rodzice.

Michał nie ukrywał, że miał przy wyborze dylemat
Michał nie ukrywał, że miał przy wyborze dylemat
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

11.11.2022 | aktual.: 12.11.2022 08:56

Michał z Podlasia jednego był pewien. Znajomość z Sylwią rokowała najsłabiej, dlatego to ją pożegnał jako pierwszą. Z Adą, która zauroczyła go od samego początku i Martą, która, podobnie jak on, żyje na wsi, miał już większy dylemat. Na rodzinnym grillu zwłaszcza ojciec Michała nie krył, że preferuje Martę, a jego wymowne słowa skierowane do syna, "by mając chleb, nie myślał o bułkach", wyraźnie zabolały Adę.

W ostatnim odcinku dziewczyna przyznała przed kamerą, że dotknęły ją te porównania. Okazało się także, że Michał zareagował i wyjaśnił sprawę z ojcem. Koniec końców młody gospodarz także od Marty usłyszał, że przy swoim wyborze powinien iść za głosem serca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy na gospodarstwie uczestnika programu TVP pojawiła się Marta Manowska, Michał musiał ogłosić, jaką podjął decyzję. Rodzice rolnika, którzy wyjeżdżali na urlop, nie ukrywali przed dziennikarką, że widzą rozterki syna.

- On się bije z myślami, sam nie wie, czego chce – podsumował sytuację Michała ojciec. Matka przed kamerą wyznała, że ona także ma swoją faworytkę i podziela w tej sprawie zdanie męża. Ostatecznie jednak chłopak postawił na swoim. Wybrał Adę, której wręczył symboliczną, białą różę. - Wybrałeś sercem - podsumowała Marta, z godnością i uśmiechem przyjmując decyzję rolnika. - Miałem rozterki, ale wygrało uczucie do Ady - przyznał Michał.

W przypadku Michała pożegnanie jednej z kandydatek obyło się bez łez. Uczestnicy rozstali się w zgodzie
W przypadku Michała pożegnanie jednej z kandydatek obyło się bez łez. Uczestnicy rozstali się w zgodzie © Kadr z programu

Kiedy para została sam na sam z Martą Manowską, Michał wspomniał, że los połączył go z Adą już na samym początku, kiedy to właśnie jej list przeczytał jako pierwszy. Oboje potwierdzili, że rodzi się między nimi uczucie, jednak prawdziwą euforię wywołał wyjazd rodziców rolnika. Michał zaproponował wtedy Adzie, by została u niego dłużej.

- Rodziców nie ma, więc nie będzie żadnych ingerencji z ich strony - żartował młody gospodarz. Później, śmielej obejmując dziewczynę, wyznał, że z trudem nad sobą panuje.

- Troszkę się hamuję – powiedział Adzie. - Nie chcę tu za dużo pokazywać. Zobaczymy, jak to będzie sam na sam, czy damy się ponieść – fantazjował Michał.

Najmłodszy uczestnik dziewiątej edycji programu "Rolnik szuka żony" w wypowiedziach przed kamerą nie krył ani ekscytacji kolejnym etapem znajomości z Adą, ani tego, że wiąże z tym wyborem wielkie nadzieje.

- Mam nadzieję, że podjąłem decyzję na całe życie - wyznał.

Michał ostatecznie poszedł za głosem serca i wybrał Adę
Michał ostatecznie poszedł za głosem serca i wybrał Adę© Kadr z programu

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)