Robert Jałocha podał TVN do sądu. Właśnie zapadł wyrok

Sąd podzielił uwagi Państwowej Inspekcji Pracy, która dopatrzyła się naruszeń prawa pracy ze strony TVN przy zatrudnieniu Roberta Jałochy. Reporter przez cztery lata był zatrudniany na umowę o dzieło, choć należał mu się etat.

rRobert Jałocha pracował dla TVN do 2020 roku. Sąd stwierdził naruszenia prawa pracy przy zatrudnieniu dziennikarza w latach 2010-14
Źródło zdjęć: © kadr z TVN24

O przegranym przez TVN procesie informują Wirtualnemedia.pl. Sąd dopatrzył się obchodzenia prawa przy zatrudnieniu Roberta Jałochy w latach 2010-2014. Reporter pracował dla wymienionej stacji do 2020 roku. Najpierw był reporterem TVN24 w Katowicach, później przygotowywał też materiały do "Faktów" TVN. Po odejściu ze stacji wystąpił o świadectwo pracy.

Kiedy go nie otrzymał, zgłosił pracodawcę do Państwowej Inspekcji Pracy. Kiedy inspektorzy dopatrzyli się nieprawidłowości przy zatrudnianiu Jałochy, skierowali sprawę do sądu. Po prawie roku - utajnionego na wniosek TVN - procesu, w poniedziałek 28 listopada, zapadł wyrok korzystny dla reportera. Robert Jałocha poinformował o wygranej na swoim facebookowym profilu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

"Sąd uznał, że TVN obchodził prawo pracy oraz potwierdził, że pomimo podpisywania ze mną umów cywilnoprawnych łączył mnie w tym okresie z TVN stosunek pracy" - napisał na Facebooku Jałocha, dołączając do posta także nagranie fragmentu odczytywanego przez sędzię wyroku.

Strony czekają teraz na pisemne uzasadnienie, póki co nieprawomocnego, wyroku. Jałocha spodziewa się, że jego były pracodawca złoży apelację. Były już reporter TVN zaznaczył, że nie może jeszcze ujawniać kulisów pracy dla stacji. Do czerwca 2023 roku obowiązuje go klauzula poufności w tym zakresie.

Przypadek Jałochy nie był jednak odosobniony. Dziennikarz przypomniał w swoim facebookowym wpisie, że w latach 2020-2021 na umowach cywilnoprawnych zatrudnionych było w TVN ponad 1800 osób.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości""Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta