"Rellik" - serial od tyłu, czyli czegoś takiego jeszcze nie było

"Rellik" - serial od tyłu, czyli czegoś takiego jeszcze nie było
Źródło zdjęć: © Youtube.com

13.02.2017 11:00, aktual.: 13.02.2017 12:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Rellik" to nowy serial braci Harry'ego i Jacka Williamsów. Choć premiera produkcji dopiero przed nami, widzowie już teraz czekają w napięciu na całą serię. Dlaczego?

Jeśli komuś spodobał się serial "Zaginiony" ("The Missing"), mamy dobrą wiadomość - jego twórcy przygotowują nową propozycję. Tym razem poznamy historię pewnego seryjnego mordercy, ale opowiedzianą... od tyłu.

"Rellik" (czyli "Killer" czytany wspak) to wspólna produkcja telewizji BBC i Cinemax, według pomysłu braci Harry'ego i Jacka Williamsów. Zaplanowanych zostało sześć odcinków. Już w pierwszym z nich widzowie poznają głównego bohatera - tytułowego mordercę. Dopiero w kolejnych będzie można śledzić jego wcześniejsze losy. Taki zabieg jest zupełnym przeciwieństwem tego, do czego zdążyli nas przyzwyczaić twórcy podobnych kryminalnych historii przeniesionych na szklany ekran.

Za reżyserię odpowiada Sam Luther ("Luther", "Fortitude"), który zapewnia, że przeszłość seryjnego mordercy będzie zaskakiwać odbiorców na każdym kroku. Stacja BBC dodaje również, że "Rellik" to "coś zupełnie innego, niż nam wszystkim się wydaje", a według braci Williams, jest to "szalenie mroczny serial". Całość ma być tajemniczym thrillerem noir (nie ma wyraźnego podziału na dobro i zło, przedstawione są niewyjaśnione zbrodnie i perwersje), przypominającym filmy Davida Finchera oraz powieści graficzne.

Źródło artykułu:Megafon.pl