"Ranczo" wraca. Obsada serialu nabiera kształtów
Prace nad kontynuacją "Rancza" nabierają rumieńców. Pojawiają się kolejne doniesienia, o tym kogo znów zobaczymy na ekranie.
Pierwsze doniesienia o kontynuacji "Rancza" pojawiły się w 2017 roku. Maciej Strembosz, producent serialu, zdradził wówczas, że "ma powstać film fabularny o lubianych przez widzów Telewizji Polskiej bohaterach". Po śmierci Andrzeja Grembowicza (pseud. Robert Brutter)
w listopadzie 2018 roku pojawiły się informacje, że scenarzyście udało się przed śmiercią napisać scenariusz do kolejnych odcinków "Rancza". Jednak nowy, jedenasty sezon, będzie krótszy od poprzednich ma liczyć tylko sześć odcinków.
Teraz pojawiają się kolejne doniesienia. Jak informuje "Super Express", aktorzy dostali już scenariusze i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zdjęcia ruszą latem. Część aktorów podeszła entuzjastycznie do pomysłu wznowienia prac nad telewizyjnym hitem. Pozytywnie nastawiona do powrotu na plan jest Ilona Ostrowska, czyli serialowa Lucy.
– Myślę, że się uda. Zależy to od wielu struktur, o których nie chcę opowiadać. Sztab, ludzie, sytuacje, scenariusze, aktorzy, czas itd. Zmierza ku dobremu i myślę, że się to wydarzy – wyjawiła ostatnio aktorka.
Z najnowszych doniesień wynika, że "Ranczo" będzie nagrane w okrojonej obsadzie aktorskiej. Potwierdza to ostatnia wypowiedź Elżbiety Romanowskiej. Aktorka nie przewiduje swojego powrotu do serialu.
- Uwielbiałam postać Joli, Pietrka i całą ekipę. Uważam też, że to był cudowny etap w moim życiu, taki początek, którego życzę każdemu aktorowi. Cudowna rola, która mnie bardzo rozwijała. Mnie na pewno w tej części nie będzie. Myślę, że gdyby była taka opcja, to już by mnie o tym poinformowano. Dla mnie to już jest etap, który się dokonał, teraz czas na nowe wyzwania i pokazanie się z innej strony. Ja się zmieniłam, dojrzałam i czas zaskoczyć widzów czymś innym – stwierdziła już wcześniej.
W kontynuacji telewizyjnego przeboju, jak donosi "Super Express", zobaczymy m.in. odtwórców najbardziej charakterystycznych postaci, czyli Cezarego Żaka i Artura Barcisia. - Prowadzono ze mną rozmowy. Wysłano mi scenariusz, przeczytałem go i bardzo mi się podoba. Bardzo chętnie wystąpię – powiedział Barciś "Super Expressowi".
Przypomnijmy, że powrót serialu to nie jedyna dobra wiadomość dla fanów. Z planów nie znika pełnometrażowy film. Jeśli ambitne plany dojdą do skutku, to będzie to drugi raz, kiedy "Ranczo" pojawi się na dużym ekranie. W 2007 r. nakręcono film fabularny "Ranczo Wilkowyje". Ponadto "Ranczo" wygrało Telekamerę w 2009, 2015 i 2016 roku. W 2017 roku serial otrzymał Złotą Telekamerę za najlepszy serial fabularny.