"Prince Charming": nowi uczestnicy show. Łączy ich zawód
Atmosfera w gejowskim randkowym show właśnie się zagęszcza. Program opuścił już jeden z uczestników, ale doszli nowi rywale. Który z nich ma większe szanse u Księcia?
Hiszpańską willę, w której zamieszkali uczestnicy "Prince Charming", nawiedzili nowi mężczyźni. Po pierwszej eliminacji dokonanej przez tytułowego Księcia, Jacka Jelonka, z programem pożegnał się Karol. Pozostali liczyli na to, że w mniejszym gronie będzie im łatwiej zbliżyć się do "nagrody", ale produkcja spłatała im figle.
Obecność dwóch nowych gejów w programie wzbudziła ekscytację. Uwagę kandydatów na partnera Księcia przyciągnął zwłaszcza 34-letni właściciel salonów fryzjerskich Paweł. - Chciałbym mieć faceta, który będzie też moim najlepszym przyjacielem, powiernikiem, motorem napędowym, wsparciem i demonem seksu - powiedział.
Pozostali uczestnicy show Player.pl zauważyli, że jest on bardzo wygadany i pewny siebie. Byli ciekawi, jak wyglądały jego dotychczasowe doświadczenia miłosne.
- Nie mam pojęcia, jaki jestem w związku. 10 lat byłem ze spokojnym kolesiem, który był buforem dla mnie. Jestem cholerykiem, jestem głośny - przedstawił się kolegom z programu.
Zgoła inaczej zaprezentował się 34-letni Tomasz, który również jest fryzjerem. Przystojny brunet podczas pierwszego spotkania z pozostałymi gejami w programie był dość milczący. Przypomnijmy, że w willi mieszka też trzeci ekspert od stylizacji włosów, 35-letni Oskar.
- Jestem osobą stanowczą, lubiącą przemyśleć pewne sytuacje. Niewiele o sobie mówię, chyba że ktoś mnie zapyta. Jestem spod znaku Bliźniąt, one są trochę roztropne. (...) Każdy szuka miłości, u mnie zawsze miało to największe znaczenie - wyjaśnił Tomek.