"Prince Charming": byli partnerzy pokłócili się przy wszystkich. Wypominali sobie zdrady

Choć uczestnicy programu "Prince Charming" świetnie się ze sobą bawią, niektórzy są skorzy do konfliktów. Doszło do spięcia pomiędzy byłymi kochankami Jonathanem i Merkucjem. Ten ostatni w końcu się rozpłakał.

Kłótnia byłych kochanków w "Prince Charming"
Kłótnia byłych kochanków w "Prince Charming"
Źródło zdjęć: © Player
oprac. MOS

Czternastu gejów w nowym show Player.pl to wybuchowa mieszanka temperamentów. Nie trzeba było wiele, aby doszło do kłótni. Najpierw ostre starcie zaliczyli Paweł i Jonathan. Temu pierwszemu przeszkadza sposób bycia kolegi, który jego zdaniem jest ostentacyjnie niemęski. - Bardziej przypominasz mi kobietę niż faceta - rzucił mu w twarz.

W trzecim odcinku "Prince Charming" Jonathan pokłócił się z Merkucjem, jego byłym partnerem. Wszystko zaczęło się od tego, że Merkucjo miał okazję zrehabilitować się w towarzystwie Jacka i szczerze porozmawiał z nim o swoich rodzinnych problemach. Potem nie mógł ukryć swojej fascynacji tytułowym księciem.

- Czemu wyszedłeś od niego taki ucieszony? Co mu powiedziałeś o sobie? No jestem ciekaw - zaczepił go Jonathan.

- Boże, Jonathan nie zachowuj się tak, już nie śpicie razem - rzucił któryś z uczestników show.

Grupa mężczyzn zaczęła dociekać, jak wyglądało zakończenie związku Merkucja i Jonathana. Słyszeli już, że doszło do zdrady i byli ciekawi szczegółów.

- Jak to było, kto kogo zdradził? Bo słyszeliśmy dwie wersje, jedną, że to ty (Merkucjo - przyp.red) byłeś głównym prowodyrem, bo on (Jonathan - przyp.red) cię zastał w łóżku z innym - zapytał Michał.

Na te słowa obaj zaczęli prześcigać się w przedstawianiu swojej wersji wydarzeń. Ponoć najpierw zdrady dopuścił się Merkucjo, ale Jonathan na złość jemu również zaczął spotykać się z innymi. Sęk w tym, że wciąż mieszkali razem.

- Owszem nie byliśmy razem, aczkolwiek mieszkaliśmy razem i w tamtym momencie on miał szansę to odbudować. Powiedziałem ci, że po tamtym, dla mnie to jest koniec. Już nie wspomnę o tym, co zrobiłeś na środku salonu, gdzie mnie prawie udusiłeś - wyrzucił z siebie Merkucjo.

- Ja? Słuchaj, to ty się rzuciłeś na mnie, już nie mówiąc o tym, co ty potem na środku salonu zrobiłeś z moimi rzeczami, bo byłem z kimś na rendez-vous - odpowiedział Jonathan.

Gdy lista żali byłych kochanków zaczęła się dramatycznie wydłużać, Merkucjo nie wytrzymał napięcia. Odszedł od grupy i zaczął płakać. Jonathan poszedł za nim i próbował porozmawiać, ale były kochanek kazał mu się do niego nie zbliżać.

Myślicie, że jeszcze nie raz pokłócą się w programie?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)