Wyleciał z TVP po programie o Covid-19. Teraz ma nowy problem

Jan Pospieszalski zniknął z TVP po skandalu wywołanym wypowiedziami o Covid-19
Jan Pospieszalski zniknął z TVP po skandalu wywołanym wypowiedziami o Covid-19
Źródło zdjęć: © TVP VOD

09.09.2021 18:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jan Pospieszalski po zniknięciu z TVP zaczął rozkręcać swój kanał na YouTubie. Niedawno ruszył ze zbiórką pieniędzy w serwisie Patronite, ale platforma szybko ją zablokowała. Poszło o treści publikowane przez Pospieszalskiego na temat COVID-19. Co dalej z jego działalnością w mediach?

Jan Pospieszalski przez lata był twarzą Telewizji Polskiej m.in. jako gospodarz programu "Warto rozmawiać". Sytuacja zmieniła się w kwietniu, kiedy został posądzony o szerzenie na wizji antyszczepionkowych teorii i krytykowanie sposobu walki z pandemią, bez przedstawienia racji drugiej, czyli rządowej strony. Rada Etyki TVP wyraziła na jego temat negatywną opinię i od tamtego czasu Pospieszalski działa poza telewizją.

W sierpniu na YouTubie wystartował nowy kanał "Janek Pospieszalski #WARTO", gdzie dziennikarz rozmawia z zaproszonymi gośćmi o polityce, sprawach społecznych, kulturze. I COVID19. "Zawsze pod prąd wszelkiej propagandy i łamiąc ustalone narracje" – pisał w serwisie Patronite, gdzie na początku września ruszył ze zbiórką pieniędzy na rozwijanie medialnych projektów.

Jan Pospieszalski i jego wspólnik Jan Pawlicki liczą, że będą otrzymywać 24 tys. zł miesięcznie, co pozwoli im rozwinąć skrzydła pod szyldem Warto.Media. Niestety zbiórka ruszyła, a do dziś nie wpłynęła tam ani złotówka.

Dr n. med. Piotr Witczak punktuje politykę wobec pandemii, która nie uwzględnia najnowszych badań.

Jak się okazuje, "Rada Naukowa Patronite.pl negatywnie oceniła treści Autora dot. epidemii COVID-19". Z tego powodu zbiórka Pospieszalskiego i Pawlickiego została zablokowana, co jednak nie niepokoi dziennikarzy.

- To standardowa procedura, jak mnie zapewniono: trwa weryfikacja, ale wszystko skończy się dobrze. Dostarczyłem radzie naukowej Patronite.pl wymagane dokumenty i teraz je sprawdzają – potwierdził Pawlicki w rozmowie z portalem Wirtualne Media.

Wspólnik Pospieszalskiego jest przekonany, że jeszcze w tym tygodniu uda im się zacząć zbierać fundusze przez platformę społecznościową.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (14)
Zobacz także