Polsat ucina spekulacje. Wiadomo, co dalej z show
Fani "Tańca z gwiazdami" mieli w ostatnim czasie powody do niepokoju. Mówiło się o końcu popularnego show. Polsat wreszcie postanowił uciąć medialne spekulacje.
Pod koniec października zakończyła się - rozpoczęta wiosną - 11. edycja "Tańca z gwiazdami" w Polsacie. Pandemia koronawirusa wielokrotnie krzyżowała plany twórcom i uczestnikom tanecznego show. Najpierw w marcu, chwilę po stracie, zawieszono jego realizację. Później, gdy jesienią wrócił do ramówki, też nie obyło się bez komplikacji. Wymiana uczestników spowodowana ich kwarantanną lub pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2, dała się we znaki zarówno realizatorom, jak i fanom kibicującym swoim gwiazdom przed telewizorami.
Tuż po zakończeniu 11. edycji "Tańca z gwiazdami" w mediach pojawiły się pierwsze pogłoski o tym, że może być ona ostatnia. Sceptycyzmu co do kolejnej odsłony show nie kryła np. Iwona Pavlović.
- Patrząc na to, co się dzieje w tej chwili, myślę, że byłoby ryzykowne podejmować decyzję o realizacji kolejnej edycji naszego programu. Myślę, że potrzeba czasu, żeby zobaczyć, czy COVID będzie trwał dłużej, niż myślimy. Myślę, że stacja i produkcja nie chcą sobie pozwolić, żeby kolejna edycja była z takimi przygodami, jak ta - komentowała jurorka tuż po finale 11. edycji. O rezygnacji Polsatu z "Tańca z gwiazdami" donosił też jakiś czas temu "Super Express", powołując się na źródło związane z produkcją show.
Po tygodniach medialnych spekulacji Polsat w końcu zabrał w tej sprawie głos. Przedstawicielka działu Public Relations stacji, Róża Adamcio, tylko częściowo potwierdziła obawy fanów. "Taniec z gwiazdami" rzeczywiście nie wróci na antenę wiosną, ale nie oznacza to całkowitej rezygnacji stacji z popularnego formatu.
- Nasze plany są sprecyzowane: przerwa na wiosnę i powrót z kolejną edycją programu jesienią 2021 roku - poinformowała przedstawicielka Polsatu.
Fani tanecznej rywalizacji celebrytów mogą więc odetchnąć z ulgą.