"Taniec z gwiazdami" zostanie wstrzymany? Niepewna przyszłość programu
"Taniec z gwiazdami" cieszy się ogromną popularnością wśród wielu Polaków. Jak się okazuje, taneczne show boryka się ze sporymi trudnościami i może niedługo zniknąć z anteny Polsatu.
Tegoroczna edycja "Tańca z Gwiazdami" była najdłuższą w historii programu. Zaczęła się jeszcze wiosną, lecz została przerwana ze względu na epidemię koronawirusa. Jesienią wznowiono emisję, a każdy kolejny odcinek wzbudzał coraz to większe emocje wśród widzów. Pełne niespodziewanych zwrotów akcji show ponownie rozgrzewało fanów przed telewizorami.
Na początku 2021 r. Polsat planował premierę kolejnej, 12. edycji "Tańca z gwiazdami". Z doniesień "Super Expressu" wynika jednak, że kolejny sezon show stoi pod ogromnym znakiem zapytania. – Dyrektor stacji Nina Terentiew boi się ryzykować, bo sytuacja związana z koronawirusem jest niepewna. Szefowa woli postawić na pewne formaty, które wcześniej zostały nagrane i nie są puszczane na żywo – donosi informator na łamach dziennika.
Plany pokrzyżowała oczywiście pandemia koronawirusa. Już w 11. edycji "Tańca z gwiazdami" co chwilę któryś z uczestników musiał przechodzić obowiązkową kwarantannę i ledwo udało się doprowadzić program do samego końca. Potencjalna decyzja o rezygnacji z kolejnego sezonu tanecznego show może przyczynić się do tego, że niektóre gwiazdy pozostaną bez stałych dochodów. Finansowe straty szczególnie mogą odczuć np. prowadzący, Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz, który potrafili w ciągu jednego sezonu zarobić ok. 100 tys. zł.
