Patrycja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kpiła z Adama. Internauci zdegustowani
Gdy emocje po finale programu już opady, uczestniczki ostatniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiły się spotkać. Przez chwilę były dostępne dla fanów na Instagramie i odpowiadały na ich pytania. Odpowiedzi Patrycji na temat Adama zniesmaczyły co niektórych internautów.
13.06.2022 08:02
Żadne z małżeństw dobranych przez ekspertów w 7. edycji show TVN nie przetrwało próby czasu. Zresztą już w trakcie nadawania programu widzowie byli zgodni co do tego, że Patrycja i Adam szczególnie do siebie nie pasują. Kobieta nie ukrywała, że drażni ją sama obecność męża, a jego usilne starania o zdobycie jej uwagi tylko coraz bardziej ją irytowały.
W końcu to Patrycja podjęła decyzję o rozstaniu. Według wersji Adama było to dla niego spore zaskoczenie. - Miałem problemy z oddychaniem i zacząłem chrapać. Wydaje mi się, że to ze względu na stres, przeprowadzkę, nowe miejsce itd. I oboje się nie wysypialiśmy i zaczęliśmy chodzić podenerwowani. (...) Stwierdziłem, że wyjadę na trzy dni, żeby mogła się wyspać, a ja w tym czasie ogarnę sobie lekarza, żeby dowiedzieć się, o co chodzi i czemu to się zaczęło. No i jak po tych trzech dniach wróciłem, to była decyzja, że "pa". I tyle - wspominał w wywiadzie dla Co za tydzień TVN.
Dotychczas Patrycja nie zabierała głosu w sprawie powodów rozstania. Gdy spotkała się z Dorotą i Agnieszką, aby świętować w sukniach ślubnych nadchodzące rozwody, przy lampce szampana zdradziła nieco więcej. A raczej odniosła się do plotek o Adamie.
Agnieszka przeczytała na głos komentarz jednej z internautek: "Ta, która była z Adasiem. Znam go z podstawówki to poj...ny typ". Na co Patrycja głośno się roześmiała. Gdy padło podejrzenie, że Adam stalkował swoją byłą dziewczynę, jego żona rzuciła tylko: - Nie, nie będę nic mówiła. Mój mąż powiedział, co chciał powiedzieć, ja cokolwiek powiem i tak mi nikt nie uwierzy.
Taka postawa Patrycji nie spodobała się internautom. "Pyśka niech nie pije", "Słabe zachowanie", "Nieładnie Pyśka" - komentowali.