Opolscy Niemcy wykorzystali aferę z festiwalem w Opolu?
Za skandal związany z Krajowym Festiwalem Piosenki Polskiej obwiniano polityków, artystów, a nawet bliżej niezidentyfikowane grupy nacisku. Prawicowe media do tej listy dorzuciły jeszcze jedną grupę, a mianowicie mniejszość niemiecką działającą w Polsce, która na zgliszczach "święta polskiej muzyki" zorganizować ma JugendFestivalMłodych.
We wrześniu w Opolu odbędzie się festiwal, organizowany przez zrzeszone w Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce organizacje mniejszości niemieckiej. Impreza ta skierowana jest do młodych ludzi, zainteresowanych pogłębieniem wiedzy o kulturze i języku niemieckim. Jak zapewnia rzecznik Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, Joanna Hassa, przedsięwzięcie to ma na celu także pokazanie atrakcyjności naszego kraju.
- Oczywiście, uczestnicy spotkania mogą liczyć na kontakt z kulturą i językiem niemieckim, zarówno w profesjonalnym, jak i amatorskim wydaniu. Jednak nasz festiwal to także okazja do pokazania młodzieży - tej należącej do mniejszości, jak i ich kolegom zainteresowanym życiem u zachodniego sąsiada, że nie musi w poszukiwaniu atrakcji wyjeżdżać za granice naszego kraju. Ciekawie i kolorowo może być także w rodzinnych stronach - powiedziała Hassa podczas konferencji prasowej.
Chociaż nigdzie nie pojawia się informacja, że JugendFestivalMłodych zastąpić ma opolski festiwal, taka interpretacja publicystom prawicowych mediów wydaje się całkiem naturalna. Co prawda terminy planowanych imprez oraz ich miejsca się nie pokrywają, bowiem debiutująca impreza odbędzie się na terenie opolskiego DomEXPO, ale któż by zawracał sobie głowę takimi detalami. "Zamiast festiwalu polskiej piosenki odbędzie się impreza mniejszości niemieckiej JugendFestivalMłodych" głosi nagłówek artykułu zamieszczonego na portalu wPolityce.pl.
- Po politycznej demonstracji niektórych artystów i zerwaniu umowy z TVP przez prezydenta Opola wydawało się, że w festiwalowym mieście będzie w tym roku smutno i szaro. Nic z tych rzeczy. Wprawdzie ze sceny opolskiego amfiteatru nie zaśpiewa Maryla Rodowicz a tym bardziej Kayah, ale będzie się działo! Pomocną dłoń podała bowiem mniejszość niemiecka. Jej organizacje przygotowują ogólnopolski festiwal dla młodzieży - przeczytać możemy w serwisie Stefczyk.info.
Co do tego, że "będzie się działo" pewni są organizatorzy festiwalu, którzy prócz koncertów zaplanowali także szereg imprez towarzyszących, m.in. konkurs piosenki "Superstar 2017", zawody na ściance wspinaczkowej oraz jazdy na monocyklu. Towarzystwo odniosło się także do medialnych rewelacji:
- W związku z doniesieniami medialnymi jakoby JugendFestivaluMłodch miał stanowić alternatywę dla odwołanego przez prezydenta Opola Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu informujemy, że JugendFestivalMłodych jest wydarzeniem organizowanym przez Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce oraz Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim w partnerstwie z innymi organizacjami mniejszości niemieckiej w Polsce. Festiwal nie ma żadnego związku z Festiwalem Piosenki Polskiej w Opolu, a jego przygotowania rozpoczęto na długo przed odwołaniem KFPP w Opolu. JugendFestivalMłodych nie stanowi również żadnej konkurencji dla KFPP w Opolu - czytamy w oficjalnym oświadczeniu organizatorów.
Ciekawa jestem kogo winić będą autorzy cytowanych tekstów w przyszłym roku, kiedy to odbędzie się zarówno festiwal w Opolu, jak i JugendFestivalMłodych.