Pustki nie tylko na widowni. Są wyniki oglądalności festiwalu w Opolu
W tym roku Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu nie zdołał pobić rekordu oglądalności. Ba! Nie dogonił nawet wyniku z 2019 r. Z najnowszych badań oglądalności wynika, że nie tylko widownia w amfiteatrze świeciła pustkami. Przed telewizorami również na próżno szukać spragnionych muzycznych doznań tłumów.
Tegoroczny 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu przeszedł do historii. I to z kilku powodów. Przede wszystkim impreza miała odbyć się w czerwcu, jednak ze względu na panującą pandemię koronawirusa i zakaz organizowania imprez masowych, trzeba było przełożyć imprezę i wprowadzić stosowne ograniczenia. I to m.in. właśnie przez ten rygor widownia podczas koncertów niemal świeciła pustkami. Jak się okazało, nie tylko tam.
Według danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl, tłumów zabrakło również przed telewizorami. Średnia oglądalność trzech festiwalowych dni wyniosła w TVP1 ok. 1,69 mln osób. Jeśli dodamy do tego widzów TVP Polonia (72 tys.), okaże się, że łączna widownia to zaledwie 1,76 mln osób. Dla przypomnienia, zeszłoroczny festiwal w Opolu oglądało 480 tys. widzów więcej.
W tym roku największym zainteresowaniem cieszyły się koncerty drugiego dnia, czyli w sobotę: "Festiwal, Festiwal!!! - Złote Opolskie Przeboje", "Odpowiednia pogoda na szczęście, czyli nadzieje poetów" oraz występ laureatów "Debiutów". Najmniej widzów zasiadło przed telewizorami w piątek, gdy TVP1 transmitowała "Opole na start", "Od Opola do Opola" i "Debiuty".
