Ojciec seryjnego mordercy chce pozwać Netfliksa. Widzowie nie dają mu spokoju

Netflix wypuścił w ostatnich tygodniach dwa seriale – jeden fabularny, drugi dokumentalny - poświęcone historii Jeffreya Dahmera. Seryjny morderca trafił za kraty w 1991 r. i od dawna nie żyje, w przeciwieństwie do swojego ojca, który teraz musi się zmagać z licznymi natrętami. 86-latek nie wyklucza, że podejmie kroki prawne przeciwko Netfliksowi.

Jeffrey Dahmer nie żyje od 1994 r.
Jeffrey Dahmer nie żyje od 1994 r.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

24.10.2022 | aktual.: 24.10.2022 15:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeffrey Dahmer odsiadywał dożywocie (amerykański sąd skazał go na 941 lat) za 16 morderstw pierwszego stopnia i napaści seksualne. Po trzech latach od aresztowania został śmiertelnie pobity przez współwięźnia. Dahmer miał 34 lata.

We wrześniu 2022 r. Netflix wyemitował serial fabularny "Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera" z Evanem Petersem w roli tytułowej. Produkcja okazała się jednym z największych hitów w historii platformy, co przełożyło się na wzmożone zainteresowanie postacią "kanibala z Milwaukee". Kilka tygodni później Netflix poszedł za ciosem i wypuścił serial dokumentalny "Rozmowy z mordercą: Taśmy Jeffreya Dahmera", zawierający treść nagrań z przesłuchań przestępcy.

Jak twierdzi Lionel Dahmer, nikt związany z produkcją tych seriali nie kontaktował się z nim, a tym bardziej nie prosił o zgodę. 86-letni emerytowany chemik mieszka na przedmieściach Ohio i skarży się w mediach za pośrednictwem rzecznika, że przez telewizyjny hit nie ma teraz chwili spokoju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego dom mają nachodzić ludzie znający Dahmera wyłącznie z serialu, który był wielokrotnie krytykowany za sposób, w jaki ukazano historię seryjnego mordercy, kanibala, nekrofila i jego ofiar.

- Lionel i jego pełnomocnicy zbierają informacje i analizują możliwy proces sądowy przeciwko zespołowi produkcyjnemu lub prawdopodobnie Netfliksowi - mówił informator "The Sun". Znajomy ojca mordercy podkreślił, że ze strony twórców serialu "nie było żadnej troski o dobro Lionela".

Po aresztowaniu syna w 1991 r. Lionel Dahmer wyznał, że nie miał pojęcia o jego makabrycznych przestępstwach. Wszystko opisał w książce "A Father’s Story", która ukazała się w 1994 r. - kilka tygodni przed zamordowaniem Jeffreya przez współwięźnia.

"Wszystko, co miałem do powiedzenia, jest w mojej książce" - to słowa 86-latka, które znajomy przekazał w rozmowie z gazetą.

Komentarze (8)