Sekielski mówi o poglądach syna. "Obserwuję z zaskoczeniem"
Tomasz Sekielski nigdy nie robił tajemnicy ze swoich poglądów politycznych czy światopoglądowych. Podobnie jak jego kolega Andrzej Morozowski, z którym przez wiele lat pracował w TVN. A jak sprawy mają się, jeśli chodzi o ich dzieci? Tu sprawa jest bardziej skomplikowana.
Niedawno gościem Tomasza Sekielskiego w jego internetowym programie był Andrzej Morozowski. To starzy znajomi. W 2003 r. zaczęli nagrywać pierwszy wspólny format "Kuluary". Później było "Prześwietlenie", "Teraz my" i inne programy prowadzone przez nich w pojedynkę w TVN lub TVN24. Sekielski zakończył współpracę z tą telewizją w 2012 r., zaś Morozowski nadal jest jedną z twarzy publicystyki w TVN24.
W programie Morozowski podzielił się kontrowersyjnym marzeniem, czym wprawił w lekką konsternację Sekielskiego. Ale ich rozmowa obfitowała też w inne ciekawe wątki.
Dzięki programowi mogliśmy się dowiedzieć, jakie poglądy mają dzieci znanych dziennikarzy. Takie jak ojcowie? Cóż, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać.
- Andrzej, ja tutaj zdradzę wielką tajemnicę i możesz mi tego nie wybaczyć. Słyszałem, że twój syn wyrósł na prawicowca - zaczął Sekielski.
- Niezupełnie. On jest narodowy. Uważa, że naród polski jest najwspanialszy na świecie, a Polska jest najwspanialszym krajem na świecie. I najlepiej by było, aby Polska była mocarstwem, a Polacy rządzili całym światem. Wtedy byłby dobrobyt, wszyscy byliby zachwyceni - odpowiedział mu Morozowski. - Nie wiem skąd mu się to bierze, bo jak wiesz, nie jestem takim optymistą, jeśli chodzi o Polaków.
Jednocześnie dziennikarz podkreślił, że jego 24-letyni syn nie jest propisowski i nie głosuje na konserwatywnych polityków.
- Choć niektóre rzeczy prowolnościowe to mu się w Konfederacji podobają - dodał Morozowski. - Podejrzewam, że to przez internet, bo internet jest prawicowy, a on jest w niego zapatrzony. Ale pracuję nad nim.
A jak ma się sprawa u Sekielskiego?
- Julka jest liberałką, feministką, ale nie radykalną feministką. A z kolei Łukasz jest światopoglądowo liberałem, ale obserwuję z zaskoczeniem, że podobają mu się niektóre rzeczy głoszone przez Konfederację. Hasła typu, że "państwo nie powinno się wtrącać we wszystko", "wolność gospodarcza", "nie dawać nic za nic, tylko wspierać tych, którzy są kreatywni i pracują" - wyliczał Sekielski.