Obrzydliwe słowa na wizji. Jakimowicz znów "błysnął" w programie TVP Info

Widzowie programu "#Jedziemy" w TVP Info zdążyli już przywyknąć do wyskoków Jarosława Jakimowicza. Jednak tym razem eks-aktor przeszedł samego siebie. Te słowa w żadnym razie nie powinny paść w przestrzeni publicznej.

Jakimowicz u Rachonia znów nie gryzł się w język
Jakimowicz u Rachonia znów nie gryzł się w język
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

11.02.2022 23:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jednym z tematów dyskusji w ostatnim wydaniu programu "#Jedziemy" w TVP Info była wizyta europoseł Estebana Gonzáleza Ponsa w Polsce.

- To, co się dzieje w Polsce, to nie jest wina tego, że Polska jest Polską, ale dlatego, ze polski rząd postępuje źle. Spróbujemy pomóc polskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski - mówi eurodeputowany.

Pons odwiedzi Polskę w dniach 21-23 lutego z dwiema komisjami Europarlamentu, aby zająć się sprawą użycia Pegasusa.

Podczas wizyty Hiszpan ma się spotkać m.in. ze stowarzyszeniami pozarządowymi, jak Kampania Przeciw Homofobii, Grupa Granica czy Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet, sędziami Wiktorem Tuleyą i Waldemarem Żurkiem oraz mediami.

Prowadzący program Michał Rachoń próbował dewaluować wspomniane organizacje i osoby. Zaatakował też TVN ("kwiat kartelu medialnego III RP) i dziennikarza stacji Krzysztofa Zauchę, uderzając w niego fragmentem jego reportażu znad granicy.

Goście Rachonia również nie mieli oporów. Krzysztof Świątek z Polskiego Radia 24 optował za uznaniem Ponsa persona non grata i wydaleniem z Polski. Z kolei Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska dodała, że lista osób jest niepełna, bo nie ma na niej "Margota, nie ma księdza Lemańskiego, nie ma dwóch delikwentów, którzy ukradli z apteki środki za potencje".

Głos zabrał też Jarosław Jakimowicz, który ani myślał się hamować.

- Mamy odnieść wrażenie, widząc tak bogatą listę, że uczestniczy w niej cała Polska, wszyscy Polacy. Jacy to są Polacy, to ja już nazywałem wielokrotnie, szumowiny, zdrajcy itd. W zasadzie tę listę będę musiał skopiować, bo mi się przyda do następnych publikacji - mówił prowadzący "W kontrze".

Jakimowicz odniósł się też do pomysłu Krzysztofa Świątka i przypomniał sprawę wydalenia z Wielkiej Brytanii prawicowego publicysty Rafała Ziemkiewicza.

- Te same argumenty można skopiować, żeby tego Hiszpana, że tak powiem, udupić - zaproponował.

Przypomnijmy, że Jakimowicz w "#Jedziemy" zasłynął m.in. pytaniem, kiedy będzie można otworzyć ogień do migrantów szturmujących polsko-białoruską granicę.

Źródło artykułu:WP Teleshow
jarosław jakimowiczmichał rachońtvp info
Komentarze (435)