Skandaliczne pytanie Jakimowicza w programie TVP Info. Reakcja Rachonia była błyskawiczna

W programie "#Jedziemy" jednym z omawianych tematów była sytuacja na granicy z Białorusią. Niespodziewanie z ust Jarosława Jakimowicza padło pytanie, które nigdy nie powinno paść. Reakcja gospodarza programu była natychmiastowa.

Jarosław Jakimowicz zadał pytanie, które postawiło na nogi obecnych w programie
Jarosław Jakimowicz zadał pytanie, które postawiło na nogi obecnych w programie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

04.11.2021 00:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sytuacja na granicy z Białorusią wciąż jest tematem numer jeden. Media codziennie podają kolejne niepokojące dane na temat dramatycznej sytuacji imigrantów, próbach przedostania się do Polski czy kolejnych zatrzymaniach.

W środowym wydaniu "#Jedziemy dalej" TVP Info także pojawił się ten wątek. Gościom Michała Rachonia oraz widzom programu puszczono raport znad granicy, w którym pokazano próbę sforsowania płotu i atak na polskich funkcjonariuszy.

Ponieważ program zbliżał się do końca, każdy z gości dostał 10 sekund na komentarz. Jako pierwszy głos zabrał Jacek Wrona, który stwierdził, że Łukaszenka czeka na sygnał z Kremla, a działania naszych służb w końcu doprowadzą do końca eskalacji.

- Myślę, że zdecydowane, konsekwentne działania, które podejmują władze, odnoszą efekt i powodują, że ta sytuacja się zakończy, ale musimy być czujni - mówił ekspert TVP Info.

Kiedy przyszła kolej na Jarosława Jakimowicza, były aktor zaskoczył wszystkich.

- Ja zadam pytanie Jackowi, bo on się na tym zna. Kiedy służby graniczne będą wreszcie mogły otworzyć ogień? Do tych, którzy atakują… - mówił Jakimowicz, ale w słowo wszedł mu natychmiast Rachoń, który musiał ratować sytuację.

- No daj spokój, oby się to nigdy nie wydarzyło - powiedział szybko gospodarz programu, który powtórzył to jeszcze dwukrotnie.

Wywołany do tablicy gość także wyraził nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji.

- Użycie broni to ostateczność. Jest szereg innych możliwości technicznych i narzędzi, więc spokojnie - zapewnił Wrona.

Jakimowicz wydawał się uspokojony zapewnieniami, na koniec dodając, że zapytał o to, ponieważ "dużo osób o tym mówi i o to pyta". Swoje wtrącił też Rachoń, który przypomniał, że prezydent podpisał niedawno ustawę o budowie nowoczesnej bariery.

Komentarze (305)