Widzowie długo czekali. Nowa platforma VOD tuż‑tuż

O tej zmianie mówiło się od kilku miesięcy. Wkrótce, bo już wiosną tego roku, ma ona stać się rzeczywistością. Mowa tutaj o zastąpieniu HBO Max serwisem Max. Przedstawiciele platformy zapowiadają pełną głośnych tytułów ofertę i zapewniają, że cena miesięcznej subskrypcji będzie na podobnym poziomie, co w przypadku innych tego typu usług.

Kate Winslet w najnowszej produkcji HBO Max, "Reżimie"
Kate Winslet w najnowszej produkcji HBO Max, "Reżimie"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Najnowsze informacje przekazały Wirtualne Media. Według zdobytych przez portal informacji Polska ma być jednym z głównych rynków w regionie, do którego zawita nowy projekt Warner Bros. Discovery. Poza tym w najbliższym czasie zadebiutuje on również w kilkunastu innych krajach, takich jak Norwegia, Szwecja, Dania, Finlandia, Hiszpania, Portugalia, Andora, Holandia, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Węgry, Kosowo, Mołdawia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Francja i Belgia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Debiut nowej platformy Max. Co zaoferuje serwis?

Od 23 maja 2023 r. Max jest już dostępny w Stanach Zjednoczonych. W jego zasobach znajdują się filmy, seriale, dokumenty i reality shows. Na rynku amerykańskim platforma poradziła sobie świetnie. Większość dotychczasowych użytkowników przeniosła się na nową stronę (w Polsce dotychczasowi subskrybenci zostaną przeniesieni na odświeżoną platformę automatycznie), a ich aktywność mierzona czasem na niej spędzonym wciąż wzrasta. Niedostępne dotychczas kategorie produkcji również cieszą się sporym zainteresowaniem.

Jak wynika z wiadomości zdobytych przez Wirtualne Media, także i w Polsce trwają już intensywne przygotowania do wprowadzenia nowego produktu. – Start platformy Max to największy launch produktu w historii Warner Bros. Discovery. W Polsce będzie to największe wydarzenie branży medialnej i rozrywkowej w 2024 r. – zapowiadał w rozmowie z portalem Maciej Gozdowski, Managing Director w Playerze.

To właśnie tytuły z zasobów wspomnianego serwisu, wraz z tymi od HBO, Maxa Original, TVN-u i Eurosportu (Igrzyska Olimpijskie 2024, skoki narciarskie, żużel i tenis), mają trafić pod strzechy nowej platformy. Mimo to nieoficjalnie mówi się, że Player zostanie na rynku. Pojawienie się Maxa i jego zapowiedziana strategia zwiastują silniejsze skupienie się na polskich produkcjach, co może dobrze wpłynąć na rodzimy rynek.

Subskrypcja serwisu Max. Ile zapłacimy?

Rodzaje i cena abonamentów w nowym serwisie nie jest znana. Na ten moment za miesięczny dostęp do HBO Max trzeba zapłacić 29,99 zł. Gozdowski zapewnia tylko, że "oferta (...) będzie bezkonkurencyjna pod względem contentowym (...), a jednocześnie bardzo konkurencyjna pod względem cenowym", jak czytamy w Wirtualnych Mediach. Przyjrzyjmy się więc, jak wygląda cennik w Stanach Zjednoczonych.

W USA dostępnych jest kilka pakietów do wyboru. Za podstawowy (zawierający reklamy i pozwalający na oglądanie programów na dwóch urządzeniach w rozdzielczości 1080p) użytkownik płaci 9,99 dol. miesięcznie lub 99,99 dol. rocznie. Droższa wersja, oferująca możliwość oglądania ulubionych filmów i seriali w jakości HD i bez reklam, opiewa na kwotę 15,99 dol. miesięcznie lub 149,99 dol. rocznie. Najdroższy pakiet Ultimate kosztuje 19,99 dol. miesięcznie lub 199,99 dol. rocznie. W jego ramach widz cieszy się jakością 4K oraz Dolby Amos i może skorzystać z możliwości pobrania 100 tytułów.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)