Masowo skrytykowano HBO. Wiadomo, kto zastąpi zwolennika Putina
Trwają prace nad trzecim sezonem wielkiego hitu HBO, a wokół kontynuacji "Białego Lotosu" pojawia się coraz więcej nazwisk. Niedawno platforma zadziwiła widzów informacją o zatrudnieniu aktora otwarcie sprzyjającego Władimirowi Putinowi. Teraz pod wpływem nacisków zmieniła decyzję.
– To będzie "Biały Lotos" na sterydach: dłuższy, większy, bardziej szalony – powiedział pod koniec ubiegłego roku w wywiadzie z "Entertainment Weekly" twórca Mike White. Jak donosiło HBO, zdjęcia miały rozpocząć się w Tajlandii już na początku lutego. Jeszcze wcześniej poznaliśmy dane kilku gwiazd, które miały zasilić obsadę trzeciej odsłony serii. Wśród nich znalazło się sporo aktorów znanych z innych hitów streamingu, ale i – co wzbudziło ogromne kontrowersje – zadeklarowany zwolennik rosyjskiego prezydenta, legitymizujący jego agresję na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putinowski sympatyk w obsadzie "Białego Lotosu". Co zrobiło HBO?
Sprawę relacjonował m.in. portal "Deadline". W drugiej połowie stycznia w sieci zaczęły bowiem pojawiać się informacje o zaangażowaniu do produkcji Miloša Bikovicia. 36-letni Serb grał głównie w rodzimych produkcjach i nie jest szerzej znany globalnej publiczności. Na pogłoski te nieoczekiwanie zareagowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
"Miloš Biković, serbski aktor, który wspiera Rosję od początku inwazji, zagra teraz w trzecim sezonie serialu HBO 'Biały Lotos'. HBO, czy w porządku jest dla Was współpraca z osobą, która popiera ludobójstwo i łamie prawo międzynarodowe?", czytamy we wpisie opublikowanym 24 stycznia w serwisie X (dawniej Twitter).
Wywołane do odpowiedzi władze serwisu nie zwlekały długo z decyzją i wycofały się z kontrowersyjnego kontraktu z Bikoviciem, co zresztą skomentował sam zainteresowany w długim oświadczeniu. "Byłem zaszczycony, że wybrano mnie do roli w "Białym Lotosie", serialu telewizyjnym, który darzę dużym szacunkiem. Jednakże mój udział w nim nie jest możliwy ze względów niezwiązanych ze sztuką. Nie ulegnę żadnej narracji, która miałaby godzić w moje dobre imię" – cytuje jego słowa "Deadline".
Nie da się jednak ukryć, że Biković w istocie ewidentnie popiera agresywną politykę Putina. Aktor wystąpił w licznych rosyjskich produkcjach i publicznie wspierał władze Rosji. W 2018 r. otrzymał nawet z rąk samego urzędującego prezydenta Medal Puszkina, przyznawany osobom mającym znaczne osiągnięcia w kulturze, sztuce, edukacji i literaturze. Trzy lata później przyznano mu natomiast honorowe obywatelstwo kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BIAŁY LOTOS | oficjalny zwiastun | HBO Max
Trzeci sezon "Białego Lotosu". Kto zastąpi wyrzuconego Miloša Bikovicia?
HBO starało się szybko zatrzeć negatywne wrażenie, jakie wywarła chęć zaangażowania do produkcji prorosyjskiego aktora. We wtorek, 6 lutego w sieci pojawiła się informacja, że Bikovicia zastąpi Julian Kostov, znany z serialu "Cień i kość" Netfliksa.
"Nic, co mogę napisać, nie jest w stanie oddać tego, co czuję… więc powiem to wprost. Jestem niezwykle szczęśliwy, wdzięczny i podekscytowany możliwością dołączenia do tego zespołu wspaniałych artystów w trzecim sezonie 'Białego Lotosu' – napisał 34-letni Bułgar na swoim Instagramie.
Jak podaje "Deadline", Kostov w ciągu ostatniej dekady robił karierę w Wielkiej Brytanii, grając w serialach nie tylko w języku angielskim, ale i hiszpańskim ("Flack"), włoskim (Back), polskim ("Dziki Bill"), rosyjskim ("Stacja Berlin", "Treadstone") i rumuńskim ("Temple").
Kostov jest współzałożycielem firmy producenckiej wraz z inną bułgarską aktorką, nominowaną do Oscara gwiazdą "Kolejnego filmu o Boracie" Marią Bakalovą. Wytwórnia duetu Five Oceans kończy właśnie prace nad pierwszym filmem, "Bulgarian Triumph", w którym występują także i jej właściciele.
Aktor dołączył tym samym do innych nazwisk w pokaźnej obsadzie "Białego Lotosu", które zdążyliśmy już poznać. A są to: Leslie Bibb ("Wszystko o moim starym"), gwiazdor tajskiego kina i telewizji Dom Hetrakul, Jason Isaacs ("John Wick", "Furia"), Michelle Monaghan (serial "Detektyw", "Mission: Impossible – Fallout"), Parker Posey ("Bo się boi", serial "Pan i pani Smith"), Tayme Thapthimthong, Carrie Coon ("Pogromcy duchów. Dziedzictwo", serial "Pozłacany wiek"), Francesca Corney, Nicholas Duvernay, Arnas Fedaravičius, Christian Friedel (główna rola w nominowanej do Oscara "Strefie interesów").
Oprócz nich na ekranie pojawią się również Walton Goggins ("Django", "Nienawistna ósemka", "Ant-Man i Osa" i nadchodzący "Fallout"), Sarah Catherine Hook ("Obecność 3: Na rozkaz diabła"), Sam Nivola ("Biały szum", "Mestro"), Morgana O’Reilly, Lek Patravadi, Shalini Peiris, Parker Posey, Patrick Schwarzenegger (serial "Pokolenie V") i Aimee Lou Wood ("Sex Education"). W trzecim sezonie widzowie zobaczą też znaną z pierwszej części Natashę Rothwell ("Wonka").
Na premierę kontynuacji przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać; najwcześniej należy spodziewać się jej w roku 2025. Dwa sezony "Białego Lotosu" są dostępne na platformie HBO Max.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.