Niewiarygodne. "Wiadomości" zrobiły to pięć razy od początku czerwca

W połowie stycznia odbył się zjazd niemieckiej Unii Chrześcijańsko Demokratycznej (CDU). Pojawił się na nim m.in. przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Były premier pogratulował partii osiągnięć na arenie międzynarodowej. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Tusk całe przemówienie wygłosił po niemiecku.

Podziękował w nim frakcji m.in. za dbanie o obywateli Unii Europejskiej w czasie pandemii. Podkreślił, że Niemcy włożyli w to wiele wysiłku, a rządy CDU nazwał "błogosławieństwem dla Europy".

Od słów Tuska na tle Gdańska minęło kilka miesięcy, ale jego niemieckie przemówienie ciągle powraca jak bumerang na antenie TVP.

Kilkusekundowy fragment, w którym padają słowa "für Deutschland", "Wiadomości" wykorzystują do zilustrowania m.in. postawy Tuska i polityków opozycji wobec zachodniego sąsiada (np. "Tusk pokorny wobec Niemiec"). Czasem fragment pojawia się w najbardziej niespodziewanych momentach i kontekstach, często wyraźnie odstając od narracji reportażu.

Wszyscy ci, którzy regularnie oglądają serwis informacyjny TVP, rzeczony fragment mogli oglądać w ostatnim czasie niemal codziennie. Od początku czerwca "für Deutschland" rozbrzmiało z odbiorników aż 5 razy – w tym kilka razy pod rząd. 

2 czerwca "für Deutschland" zamykało materiał "Pruski gen totalnej opozycji. Następnego dnia fragment pojawił się w reportażu "Platforma czeka na Tuska", który zupełnie mógł się bez niego obyć.

4 czerwca wyimek z przemówienia mignął w "Tusk chciałby wrócić, ale nie umie", z kolei 5 czerwca wykorzystano go w materiale "Kryzys w Platformie Obywatelskiej", gdzie źródłem kryzysu był według reportera sam Donald Tusk.

Tusk i jego "für Deutschland" pojawiło się też w "Wiadomościach" we wtorek 8 czerwca. Fragment wpleciono w reportaż "Niemcy dążą do hegemonii", gdzie byłego premiera nazwano politykiem, który "prezentował opcję sprzyjającą zawsze interesom niemieckim".

To nie pierwszy raz, kiedy "Wiadomości" wykorzystują wielokrotnie ten sam materiał. Widzowie głównego wydania programu informacyjnego TVP kilkukrotnie widzieli ten sam pasek oraz zdechłą rybę, która pokazano ponad 20 razy - najczęściej w kontekście Rafała Trzaskowskiego.