Nietypowe zakończenie "Szkła kontaktowego". Do studia weszła córka prowadzącego

W niedzielnym wydaniu "Szkła kontaktowego" doszło do nietypowej sytuacji. Do prowadzących program braci Jachimków dołączyła córka jednego z nich, by pożegnać widzów.

Niedzielne wydanie "Szkła kontaktowego" poprowadził Tomasz Jachimek. Na antenie towarzyszył mu jego brat Szymon. Ale okazuje się, że w studiu może panować jeszcze bardziej rodzinna atmosfera. Gdy program dobiegał końca, przed kamerami pojawiła się nagle weszła nastoletnia córka prowadzącego, Pola i usiadła w fotelu ze swoim ojcem.

Cała trójka z szerokimi uśmiechami pożegnała widzów "Szkła kontaktowego". - Będziemy się żegnać – Szymon Jachimek, Pola Jachimek i Tomasz Jachimek. Dziękujemy bardzo! - powiedział prowadzący.

Pola to 13-letnia córka Tomasza Jachimka i jego żony Alicji. Oboje byli przed laty członkami grupy kabaretowej Strzały Aurory. Z kolei Szymon Jachimek związany był z grupą Limo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Szkło kontaktowe" cieszy się ostatnio sporym zainteresowaniem. Zwłaszcza w ostatnich miesiącach za sprawą afery z udziałem Piotra Jaconia i Krzysztofa Daukszewicza. Ten drugi rzucił na antenie niefortunnym żartem dotyczącym transpłciowego dziecka prezentera. Sprawa była szeroko dyskutowana w mediach, a Daukszewicz pożegnał się z programem. W ramach solidarności z kolegą ze "Szkła" odeszli też Robert Górski i Artur Andrus.