Widzowie mocno zdziwieni. Niespodzianka w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"

Produkcja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znów zaskoczyła widzów. Najpierw, zamiast 5. odcinka, wyemitowano kilkanaście scen niepublikowanych materiałów z wieczorów panieńskich. Teraz, w środku tygodnia, zafundowano prawdziwy rollercoaster - pokazano długo wyczekiwane ceremonie zaślubin.

Laura jest uczestniczką 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Laura jest uczestniczką 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Źródło zdjęć: © Instagram

24.03.2021 07:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Ślub od pierwszego wejrzenia" wzbudza coraz większe emocje. I to nie tylko ze względu na decyzje telewizyjnych ekspertów, którzy jedynie na podstawie badań zeswatali ze sobą trzy pary. Ostatnio zrobiło się głośno, gdy w piątkowy wieczór (19 marca) na platformie player.pl miał zostać opublikowany długo wyczekiwany przez fanów odcinek ze ślubami trzech par. Tak się jednak nie stało. Zamiast rozwiązania zagadki, których uczestników sparowali ze sobą eksperci, widzowie dostali... "kilkanaście scen niepublikowanych materiałów z wieczorów panieńskich, przygotowań do ślubów czy przyjazdów na miejsce ceremonii". Na reakcję rozżalonych i wściekłych internautów nie trzeba było długo czekać.

Gdy krytycznych komentarzy zaczęło lawinowo przybywać, platforma wydała oświadczenie.

"Najmocniej przepraszamy za przesunięcie premiery 5. odcinka 'Ślubu od pierwszego wejrzenia'. Widzimy, jak bardzo na niego czekaliście. Spóźniliśmy się z jego premierą ze względu na trudności produkcyjne. Cały zespół pracuje nad tym, aby dostarczyć odcinek jak najszybciej - jeszcze przed emisją w TV. Dziś możemy potwierdzić, że będzie to 23 marca - we wtorek wieczorem. Odcinek 6. zostanie pokazany zgodnie z planem, czyli w nadchodzący piątek. Jeszcze bardzo Was przepraszamy za zaistniałą sytuację" - napisano w sobotę 20 marca.

I rzeczywiście. We wtorek (23 marca wieczorem) na player.pl pojawił się odcinek, w którym dowiedzieliśmy się, kto komu powiedział "tak" przed urzędnikiem stanu cywilnego. Choć nie będziemy wam jeszcze zdradzać, co się wydarzyło, możemy zagwarantować, że nie spodziewacie się decyzji ekspertów.

Komentarze (8)