Rozrywka"Ślub od pierwszego wejrzenia": powiedzieli, że się żenią. Matki nie zareagowały najlepiej

"Ślub od pierwszego wejrzenia": powiedzieli, że się żenią. Matki nie zareagowały najlepiej

O ile widzowie śledzący show w TVN7 dopiero poznają bliżej uczestników, o tyle użytkownicy Playera mogą zobaczyć już ich przygotowania do ślubu. Jak się okazuje, więcej kłopotów z powiadomieniem o spontanicznym ślubie mają panowie. I choć ich droga do szczęścia będzie pozornie krótka, to na pewno bardzo kręta.

"ślub od pierwszego wejrzenia": Maciek z trudem powiedział mamie o ślubie
"ślub od pierwszego wejrzenia": Maciek z trudem powiedział mamie o ślubie
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

Przygotowania do wyjątkowej ceremonii wchodzą u uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na kolejny etap. Panie przystąpiły do przymierzania sukien ślubnych i, co ciekawe, każdej z nich bardzo szybko udało się wybrać wymarzone kreacje. Przy wsparciu przyjaciółek i bliskich już planują nie tylko, jak będą się prezentować w urzędzie stanu cywilnego, ale jak będzie wyglądał cały wspaniały dzień. I nawet Iga, której część rodziny (w tym tata), odmówiła udziału w weselu, dała się ponieść podniosłej atmosferze.

Tymczasem panowie także wzięli się ostro za przygotowania, choć w zupełnie innych aspektach. Kamil postanowił w końcu wyprowadzić się z rodzinnego domu, Maciek natomiast przy pomocy taty kończy remont mieszkania. Nie to jednak było dla nich największym wyzwaniem, ale wyznanie rodzinie, że niebawem ożenią się z nieznajomą.

I o ile bliscy Karola byli już przygotowani i na ogół zaakceptowali jego decyzję, reakcje rodzin Maćka i Kamila były różne. Wyjątkowo trudną sytuację ma Maciek. Choć sam zaznacza, że jest gotów założyć rodzinę, wciąż ma niełatwe (acz ulegające poprawie) relacje z bliskimi.

Nie było mu łatwo powiedzieć, że zamierza się żenić, a tym bardziej, że pozna żonę dopiero w urzędzie. Gdy naświetlił sprawę tacie, ten odparł początkowo zimno: – Ślub w telewizji, a potem co, rozwód i pogrzeb?

Niemniej pogratulował synowi i dało się odczuć, że będzie wspierał go w tej decyzji.

"Ślub od pierwszego wejrzenia"
"Ślub od pierwszego wejrzenia"© Kadr z programu

– Język miłości mojego taty jest specyficzny, ale już go poznałem. Mój tata bardziej działa, niż coś powie – podsumował Maciek. Podobnie rzecz się miała w przypadku brata, choć zareagował na wieści zachowawczo, nie pozostawił wątpliwości, że wspiera Maćka. Szorstka miłość między nimi wynikała z rzadkiego kontaktu, przed laty ich tata pracował dużo za granicą – dziś próbują na nowo tworzyć silne więzi.

Największym problemem była rozmowa z mamą – Maciej nie krył, że po rozwodzie miała problem z alkoholem i, co więcej, prawdopodobnie ma do dziś. Oschła i szorstka rozmowa z mamą, a także prośba o zapewnienie, że nie pojawi się na uroczystości w złym stanie, wyraźnie go podłamała. Na tyle, że nie był pewien, czy wrócą jeszcze w ogóle do rozmów na temat jego ślubu. Jednak młody mężczyzna z nadzieją wypatruje dnia ceremonii.

Kamil tymczasem ma odwrotny problem. Jemu trudno się rozstać z mamą, a może bardziej, to mamie trudno rozstać się z nim. Pełen obaw zaprosił siostry do nowego mieszkania, by oznajmić im, że niebawem się żeni. I choć w tym przypadku też nie było euforii, a raczej zdziwienie, to bliscy Kamila stanęli za nim murem i aktywnie wspierają w przygotowaniach do ślubu.

Mama tymczasem podeszła do wyznania sceptycznie i twierdzi, że jej jedyny syn nie jest jeszcze gotowy na to, by się ożenić. – Ty miałeś z nami siedzieć. Co, ja teraz sama zostanę w domu?! – wypaliła nawet, nie siląc się na kurtuazję. Trudno też się dziwić, Kamil ma same siostry, a jako jedyny syn z pewnością jest oczkiem w głowie mamy. Ale i on jest gotowy na poważny krok w dorosłość.

W następnym odcinku panów czekają kolejne przygotowania do ślubu – wybór garniturów. A później to, co najprzyjemniejsze, czyli wieczory kawalerskie i panieńskie. Czy wszystko ułoży się po myśli uczestników? Przekonamy się już w następnym odcinku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)