Nie mógł sobie darować. Tak w "Faktach" zakpili ze sztandarowej inwestycji PiS
Piątkowe "Fakty" TVN zakończył reportaż Macieja Mazura. Widzowie znający jego styl, wiedzą, że ironia to jego drugie imię. Tak było i tym razem, choć swoje trzy grosze dołożył też Piotr Kraśko. Dziennikarz sparafrazował kultowy cytat.
02.06.2023 | aktual.: 03.06.2023 07:41
Pod koniec kwietnia "Wiadomości" wykorzystały fragment komedii, aby uderzyć w Donalda Tuska. Chodzi o "Chłopaki nie płaczą" w reżyserii Olafa Lubaszenki i słynne "Mieszka tu jakiś cwaniak?".
Teraz z kolei do przepastnego rezerwuaru polskiego humoru sięgnęły "Fakty" TVN. W piątkowym wydaniu serwisu Piotr Kraśko zacytował kultowego "Misia" Stanisława Barei, a nawet pokusił się na parafrazę słynnej kwestii wypowiadanej przez Stanisława Tyma.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"I to nie jest nasze ostatnie słowo!"
Z czego te żarty? Odpowiedź znajdziemy w reportażu Macieja Mazura, który z sobie charakterystyczną ironią przybliżył widzom realia panujące na przejściu granicznym na Mierzei Wiślanej.
- To była piękna uroczystość. 1 maja na Mierzei Wiślanej zostało otwarte przejście graniczne. Był wojewoda, byli samorządowcy, była straż graniczna. Właściwie brak było tylko kogoś, kto powie jak w "Misiu" Barei: "To jest przejście na miarę naszych możliwości. Otwieramy nim oczy naszym niedowiarkom i to nie jest nasze ostatnie słowo!" - kpił Kraśko, zapowiadając materiał redakcyjnego kolegi.
Z reportażu Macieja Mazura jasno wynika, że entuzjastyczne zapowiedzi oficjeli otwierających przejście graniczne Nowy Świat były mocno przedwczesne. Jak podają "Fakty", przez cały maj nikt z niego nie skorzystał.
- W ubiegłym miesiącu nie dokonywano odpraw na morskim przejściu granicznym Nowy Świat - poinformował "Fakty" mdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Co nie znaczy, że na kanale nie istnieje ruch morski. Choć tu statystyki także są opłakane. Jak wyliczyły "Fakty", od września 2022 r. do końca maja 2023 przez kanał przepłynęło łącznie 800 jednostek.
- Czyli średnio trzy dziennie - tłumaczył Mazur.
Jedynymi, którzy chcieli się odprawić, byli rosyjscy marynarze, których z wiadomych powodów odesłano z kwitkiem.
Dla uzyskania lepszego efektu komicznego autor reportażu zestawił kiepskie wyniki kosztownej inwestycji ze słowami wojewody pomorskiego, który tak mówił podczas uroczystego otwarcia:
- To symbol sukcesu polityki morskiej, polityki handlowej rządu premiera Mateusza Morawieckiego - zapewniał Dariusz Derlich.
Po zakończeniu materiału "Fakty" powróciły do studia. Tam czekał Piotr Kraśko, który postanowił wykorzystać "misiową" narrację i w ten sposób pożegnać się z widzami.
- A to były "Fakty", przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo, ale dzisiaj to już wszystko - powiedział Kraśko, zapowiadając "Fakty po Faktach".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.