Trudno w to uwierzyć. Natalia Janoszek nigdy nie była w związku
- Byłam jak trofeum. Każdy chciał je mieć, ale nikt nie chciał mnie naprawdę poznać - stwierdziła niedawno Natalia Janoszek. Jedna z faworytek 13. edycji "Tańca z gwiazdami" zaskoczyła wyznaniem na temat swojego życia osobistego.
Natalia Janoszek od początku zachwyca na parkiecie "Tańca z gwiazdami". 32-letnia aktorka, która od lat podbija Bollywood, po raz kolejny zgarnęła od jurorów 40 pkt. Zmysłowa rumba pod wodzą Rafała Maseraka zachwyciła zarówno Michała Malitowskiego, jak i Iwonę Pavlović. Jak podkreślała Janoszek w rozmowie z reporterem serwisu Pomponik, to nie tyle zasługa jej, co Rafała Maseraka, któremu skutecznie udaje się rozwijać w aktorce drzemiący potencjał.
Natalia Janoszek nie ukrywa jednak, że tańce latynoamerykańskie sporo od niej wymagają, bo choć na ekranie wielokrotnie kusi seksapilem, to na co dzień ma zupełnie inną, znacznie spokojniejszą naturę. - Potrafię zapozować sexy, potrafię to zagrać w filmie, ale tu są emocje, których nie da się oszukać - stwierdziła. By dobrze oddać charakter namiętnej rumby, Janoszek musiała się więc przełamać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Generalnie temat romantyzmu, bliskości, namiętności jest mi obcy - wyznała Janoszek, która przyznała, że nigdy nie była w prawdziwym związku. Na pytanie o powody, udzieliła smutnej odpowiedzi.
- Byłam jak trofeum. Każdy chciał je mieć, ale nikt nie chciał mnie naprawdę poznać - stwierdziła z żalem uczestniczka bieżącej edycji "Tańca z gwiazdami".
W rozmowie z Pomponikiem Natalia Janoszek nie ukrywała, że wielokrotnie zastanawiała się, czy wszystko jest z nią w porządku, że ciągle jest singielką. Jak jednak podsumowała: "lepiej być solo, niż z byle kim".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad "Pierścieniami Władzy" i "Rodem Smoka", wspominamy seriale z lat 90. oraz śpiewamy hymn ku czci królowej. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
