Monika Richardson ostro o Jacku Kurskim. "Niech go piekło pochłonie"
Była prezenterka TVP dosadnie krytykuje byłego pracodawcę. Pozwoliła sobie nawet na ostry komentarz na temat prezesa Jacka Kurskiego.
07.04.2022 | aktual.: 07.04.2022 13:27
Monika Richardson przez prawie 25 lat (z małymi przerwami) pracowała w Telewizji Polskiej. Praktycznie z dnia na dzień rozstała się z "Pytaniem na śniadanie" po tym, jak głośnym echem odbił się jej wywiad wraz z Michałem Olszańskim z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który miał ocieplić wizerunek polityka.
Od czasu rozstania z TVP Richardson nie szczędzi stacji słów krytyki. - TVP ma niezwykłą umiejętność wyrządzania podłości człowiekowi, któremu należą się kwiaty i tort albo chociaż uścisk dłoni - mówiła w wywiadzie dla "Gali".
Choć dawna prezenterka pokierowała swoją karierą w innym kierunku, prowadzi teraz szkołę językową oraz agencję PR, wciąż ma żal do byłego pracodawcy. Ewidentnie uważnie śledzi to, co się dzieje w TVP.
Niedawno zapytano Richardson, co sądzi o gali Wiktorów 2021 transmitowaną przez TVP. Przypomnijmy, że większość laureatów nie pojawiła się na wydarzeniu. Za to ze sceny moralne wywody głosiły twarze TVP - prezes Jacek Kurski oraz Ida Nowakowska, odbierająca Wiktora Publiczności. Dodajmy, że dawniej Richardson wbiła jej szpilę, gdy zaczęła prowadzić program "Ameryka da się lubić".
- No comment. Bardzo pozdrawiam Jacka Kurskiego i całą jego ekipę... niech go piekło pochłonie - rzuciła dawna prowadząca "Pytania na śniadanie" w rozmowie z Pomponikiem.
Myślicie, że tak ostry komentarz pozostanie bez odpowiedzi prezesa TVP?