Monika Olejnik apeluje do rządu o zmianę decyzji. Rozwiązanie podaje na tacy

Dziennikarka postanowiła odnieść się do decyzji o zamknięciu siłowni oraz basenów. Monika Olejnik opublikowała zdjęcia, na których trenuje różne dyscypliny sportowe, i apeluje do rządu o zmianę we wprowadzonych obostrzeniach.

Monika Olejnik krytykuje decyzję rządu
Monika Olejnik krytykuje decyzję rządu
Źródło zdjęć: © ONS
Magdalena Sawicka

17.10.2020 18:46

Od soboty 17 października w życie weszły kolejne obostrzenia wymierzone w walkę z pandemią koronawirusa. Decyzją rządu ponownie zamknięte zostają siłownie, kluby fitness czy baseny. Wiele znanych osób ze świata popkultury i sportu odniosło się do tego pomysłu lub go otwarcie skrytykowało. Do tego grona dołączyła Monika Olejnik.

Znana z zamiłowania do ćwiczeń, sportów wodnych oraz biegania dziennikarka opublikowała na swoim Instagramie kilka zdjęć. Na jednym pływa na desce, na innym bierze udział w maratonie. Pod fotkami pojawił się długi wpis, w którym Olejnik krytykuje najnowszą decyzję rządu o zamknięciu siłowni i basenów. Dziennikarka apeluje o ponowne przyjrzenie się sprawie i proponuje rozwiązanie.

"Odporność daje nam lepsze ZDROWIE i wolność. Sport jest ważny dla kształtowania naszej odporności! Apeluję do Rządzących o wprowadzenie, po konsultacji z lekarzami nowych, ostrożnych zasad BEZPIECZNEGO funkcjonowania siłowni, klubów fitness i basenów, ale NIE ZAMYKAJMY! Proponuję nowe, bezpieczne dla trenujących i trenerów rozporządzenie, ale NIE ZAKAZ! Szczególnie jesienią i zimą mamy w Polsce znacznie mniej możliwości do trenowania blisko natury" - napisała prowadząca programu "Kropka nad i".

Internauci dziękują dziennikarce za to, że stanęła w obronie branży fitness. Wiele osób wierzy, że poparcie ze strony osób publicznych pomoże wpłynąć na decyzję rządu. Post Moniki Olejnik polubiły m.in. Agnieszka Dygant i Sara Boruc.

Zobacz także
Komentarze (379)