"Milionerzy": "współczuję Urbańskiemu". Widzowie nie mieli litości dla uczestników
Oj, nie popisali się wiedzą uczestnicy czwartkowego wydania "Milionerów". Komentujący odcinek widzowie w sieci nie kryją zażenowania poziomem gry zarówno pana Marka, jak i Łukasza. Jeden został z gwarantowanym tysiącem, drugi z jednym kołem. Zaskoczenie jest tym większe, że pytania, które przysporzyły kłopotów dwóm graczom, do najtrudniejszych raczej nie należały.
27.10.2023 | aktual.: 27.10.2023 08:08
Jeszcze niedawno nie o milion, a o dwa rywalizowali wytrawni gracze z najnowszego sezonu, ale w czwartkowym 679. odcinku teleturnieju TVN próżno było szukać takich emocji. Jako pierwszy grę o tytułową wygraną kontynuował Marek Pisulak, który zaczął od pytania za 5 tys. zł. A brzmiało ono tak:
Czyj dom stał się popularnym określeniem kryjówki złodziei samochodów? A. bobra europejskiego; B. puszczyka zwyczajnego; C. ślimaka winniczka; D. żółwia australijskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na to pytanie prezes spółdzielni mleczarskiej z Pszczyny znał odpowiedź, wskazując D. Kolejne przysporzyło mu nieco więcej problemów.
Jakie zwaśnione grupy student Bardos rozdziela naelektryzowanym drutem w utworze "Cud mniemany [...]"? A. Ślązaków i Górali; B. Kaszubów i gdańszczan; C. warszawiaków i krakowiaków; D. Krakowiaków i Górali
Pan Marek miał wątpliwości, które pomogło mu rozwiać "pół na pół". Ostatecznie wskazał poprawną odpowiedź, czyli D. Dobra passa uczestnika trwała. Z pytaniem za 20 tys. zł poradził sobie bez problemu, dedukując, o jaki dzień chodzi: "Jeżeli pojutrze będzie piąty dzień maja, to jaki dzień był przedwczoraj? A. Święto Pracy; B. Dzień Flagi; C. Święto Narodowe Trzeciego Maja; D. Dzień Świętego Floriana.
Po chwili zastanowienia wskazał A. i zyskał 40 tys. zł. Poległ jednak na następnym pytaniu z historii dotyczącym dwóch znanych marszałków.
Józef Piłsudski i Ferdynand Foch byli marszałkami Polski, ale ten drugi był też marszałkiem: A. Węgier i Rumunii; B. Hiszpanii i Portugalii; C. Włoch i Niemiec; D. Francji i Wielkiej Brytanii.
Nie pomógł telefon do przyjaciela, który bez przekonania obstawiał A., pan Marek zaufał swojej intuicji i wskazał C., choć marszałek Foch był także marszałkiem Francji i Wielkiej Brytanii. Pan Marek zamiast z 40 tys. zł został z gwarantowanym tysiącem, a komentujący na facebookowym profilu widzowie nie mogli uwierzyć, że odpadł na takim pytaniu.
"W wymówieniu tego nazwiska była podpowiedź", "Nie wierzę, że to zaznaczył... ", "Wiedza historyczna uczestników jest na tragicznym poziomie", "Pytanie łatwe, mogło być za 500 zł, to nie był młody człowiek, dlatego powinien znać odpowiedź, historia szkoła średnia. Ja bardzo współczuję Urbańskiemu, praca pewnie dobrze płatna, ale uczestnicy ostatnio masakra" - podsumowała jedna z fanek teleturnieju TVN.
Niestety, początek gry kolejnego uczestnika, pana Łukasza, nie poprawił nastrojów widzów, bo choć mieszkaniec Poznania bez trudu przeszedł eliminacje, już przy pytaniu za 1 tys. zł zużył dwa koła ratunkowe. Problematyczne okazało się dla uczestnika słowo "szopenfeldziarz", w pytaniu dotyczącym profesji bohaterów filmu "Vabank" J. Machulskiego - Moksa i Nuty. Pan Łukasz nie wiedział, czy postacie to: A. złodzieje; B. sklepikarze; C. wirtuozi fortepianu czy D. szatniarze w filharmonii.
Najpierw poprosił o "pół na pół", które odrzuciło odpowiedzi B i C, potem jednak wciąż niepewny, zwrócił się z tym pytaniem do publiczności, a ta wskazała wariant A. Pan Łukasz, co prawda zyskał 2 tys. zł, ale stracił przy tym dwa z trzech kół ratunkowych. Jak można było się domyśleć i na nim widzowie nie zostawili suchej nitki.
"Masakra! Zmarnować dwa koła ratunkowe na takie pytanie" - przeżywali fani "Milionerów".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.